3. dzień MŚ 2017: Katar największym rozczarowaniem. Uwe Gensheimer zawodnikiem dnia
W piątek minął trzeci dzień rozgrywanych we Francji mistrzostw świata piłkarzy ręcznych. Kto zaskoczył, a kto zawiódł? O wszystkim dowiecie się z podsumowania WP SportoweFakty.
Małgorzata Boluk
Mecz dnia: Niemcy - Węgry (27:23)
Hit trzeciego dnia mistrzostw świata we Francji nie zawiódł i zafundował kibicom dużą dawkę emocji. W wygranym przez Niemców meczu z reprezentacją Węgier nie zabrakło wyśmienitych parad bramkarzy, pięknych rzutów, efektownych zrywów oraz co najważniejsze walki. Choć ekipa Madziarów zeszła na przerwę z bagażem pięciu bramek, po zmianie stron ruszyła do ataku i dzięki świetnym dziesięciu minutom wróciła do gry. Końcówka należała już jednak do drużyny Dagura Sigurdssona, która zainkasowała w piątek pierwszy komplet punktów.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Tomasz Janowski Zgłoś komentarzciekawe że Gensheimer jednak był w skladzie, a w dodatku Niemcy grali nadal w 15 co? ;)