13. dzień MŚ 2017: debiut marzenie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trzynasty dzień mistrzostw świata okazał się szczęśliwy dla reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni nie tylko wygrali z Argentyną, ale zabłysnął też nowy talent polskiej kadry - Mateusz Kornecki.

1
/ 5
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017

Mecz dnia: Polska - Argentyna

Wśród czterech poniedziałkowych meczów to spotkanie Polski z Argentyną toczyło się o zajęcie najwyższego miejsca - siedemnastego, a nagrodą za tę lokatę był Puchar Prezydenta. Biało-Czerwoni nie bez problemów pokonali szczypiornistów z Ameryki Południowej, ale ostatecznie to oni mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

Kibice mogli sobie przypomnieć emocje, jakich dostarczała "stara gwardia" w reprezentacji - nasi zawodnicy w drugiej połowie odrobili pięć trafień straty i doskonale spisali się w końcówce spotkania. Kluczem do sukcesu był doskonały występ debiutującego Mateusza Korneckiego.

2
/ 5

Występ dnia: Mateusz Kornecki 

22-latek w meczu z Argentyną zadebiutował z orzełkiem na piersi. Lepszego występu chyba nie mógł sobie wymarzyć - rywale próbowali pokonać go osiem razy. Udało im się tylko... raz! Spotkanie zakończył z 87. procentową skutecznością i to głównie dzięki jego znakomitej postawie Biało-Czerwonym udało się odrobić straty i wyjść w końcówce meczu na prowadzenie. Po zakończeniu pojedynku w mediach społecznościowych został okrzyknięty bohaterem spotkania.

3
/ 5
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017

Niespodzianka dnia: zwycięstwo i radość Chile

21. miejsce to najlepsza lokata, jaką reprezentacji Chile udało się wywalczyć na mistrzostwach świata. Szczypiorniści z Ameryki Południowej mieli co prawda szanse na awans do 1/8 finału, ale ostatecznie przyszło im się zmierzyć w rywalizacji o Puchar Prezydenta.

Chilijczycy skradli we Francji serca kibiców swoją ogromną radością z gry i celebrowaniem każdej udanej akcji. Zarówno po pierwszym turniejowym zwycięstwie nad Białorusią, jak i po ostatnim nad Japonią, cieszyli się, jakby wygrali mistrzostwo świata. Pokazali, że niezwykle ważne jest podejście do sportu i czerpanie radości z każdego osiągnięcia.

4
/ 5
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017

Rozczarowanie dnia: Angola

Szczypiorniści z Angoli jako jedyna drużyna na Mistrzostwach Świata 2017 we Francji nie wygrali żadnego spotkania. W ostatnim - decydującym o zajęciu 23. miejsca gracze z południowo-zachodniej Afryki ulegli Bahrajnowi aż sześcioma trafieniami. Wcześniej Angolczycy mierzyli się z z reprezentacjami Hiszpanii, Słowenii, Macedonii, Islandii, Tunezji i Japonii.

Rozczarowaniem może być także postawa szczypiornistów z Polski w rzutach z drugiej linii. Biało-Czerwoni dziewięciokrotnie usiłowali pokonać rywali zza tej strefy boiska, ale piłkę w bramce udało im się zmieścić jedynie trzy razy.

5
/ 5
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017

Wyniki wszystkich poniedziałkowych meczów:

Mecz o 23. miejsce Angola - Bahrajn 26:32 -> Przeczytaj relację

Mecz o 21. miejsce Japonia - Chile 29:35 -> Przeczytaj relację

Mecz o 19. miejsce: Tunezja - Arabia Saudyjska 39:30 -> Przeczytaj relację

Mecz o 17. miejsce Polska - Argentyna 24:22 -> Przeczytaj relację

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
Jacek Czubak
24.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zagrali źle.............. to nie byli amatorzy tylko gracze ,którzy w lidze grają z jednymi z najlepszych pilkarzy świata więc to nie była nowość..Grali przewidywalnie , rzucali na wysokości rą Czytaj całość