Niewiarygodny występ Nebojsy Simicia. Siódemka 13. kolejki Ligi Mistrzów wg WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nebojsa Simić z IFK Kristianstad był jednym z bohaterów 13. kolejki Ligi Mistrzów. Czarnogórzec zatrzymał Vive Tauron Kielce (29:25). W najlepszej siódemce znalazł się także pogromca Orlen Wisły Płock, Uwe Gensheimer.

1
/ 8
Materiały prasowe / Vive Tauron Kielce / Anna Benicewicz-Miazga
Materiały prasowe / Vive Tauron Kielce / Anna Benicewicz-Miazga

Czarnogórzec dał się w tej edycji poznać jako znakomity specjalista, ale w meczu z kielczanami przeszedł samego siebie. Zwycięstwo 29:25 nad mistrzem Polski to w dużej mierze zasługa Simicia. 22 (!) razy odbił rzuty zawodników Vive, a po jego interwencjach koledzy z pola łapali wiatr w żagle.

- Nie wygralibyśmy bez niego. Był niesamowity - powiedział o bramkarzu w wywiadzie dla "24 Kristianstad" jego kolega z drużyny, Tim Sorensen. Nic dziwnego, że o 23-latka biło się niedawno pół Europy, łącznie z Orlen Wisłą Płock. Czarnogórzec trafi ostatecznie do niemieckiego Melsungen.

2
/ 8

Stały bywalec siódemki. Niezastąpiony na skrzydle i w kontrach. Wystarczy napisać, że w meczu z Orlen Wisłą Płock pomylił się tylko raz na osiem rzutów. Bramki Niemca pozwoliły mistrzom Francji na wypracowanie przed przerwą przewagi 14:11, która ustawiła mecz. PSG pewnie wygrało 30:25, a Gensheimer po raz kolejny udowodnił, że zasługuje na miano jednego z najlepszych transferów sezonu w Europie.

3
/ 8

W ostatnich dniach potężny Litwin (203 cm) to maszyna do zdobywania goli. Formę z francuskich parkietów Truchanovicius przełożył na rozgrywki Ligi Mistrzów. Obrońcy Motoru Zaporoże zupełnie nie mieli pomysłu na rosłego rozgrywającego. Litwin pokazał przy tym, że pomimo słusznej wagi potrafi zwieść defensywę i wejść na szósty metr. W Charkowie zawodnik Montpellier rzucił osiem bramek i przyćmił swoich bardziej utytułowanych kolegów - Mathieu Grebille czy Valentina Porte'a.

ZOBACZ WIDEO Sampdoria Genua pokonała Pescara Calcio - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

4
/ 8

Środkowy rozgrywający: Miha Zarabec (Celje Pivovarna Lasko)

Wprost stworzony do gry na środku. Szybki na nogach, odważny, znakomicie wyszkolony technicznie. Trener Rhein-Neckar Loewen, Nikolaj Jacobsen naprzeciwko Zarabeca wystawił silnych, aczkolwiek niezbyt zwrotnych defensorów. Gorszej decyzji podjąć nie mógł. Słoweniec wykorzystał słabości graczy Lwów i mijał ich jak slalomowe tyczki. Celje rozbiło mistrzów Niemiec 37:31. Reżyser gry "Browarników" pracuje na kontrakt w silniejszym klubie. Kto wie, może w Rhein-Neckar, skoro etat zwalnia wkrótce Kim Ekdahl Du Rietz.

5
/ 8

Prawy rozgrywający: Blaz Janc (Celje Pivovarna Lasko)

Tak, to nie pomyłka. Odkrycie ostatnich miesięcy równie dobrze jak na prawym skrzydle radzi sobie w drugiej linii. Warunkami fizycznymi odbiega od typowych leworęcznych bombardierów, ale zwrotnością i sprytem nadrabia wszelkie swoje niedoskonałości. W meczu z Rhein-Neckar Loewen kilka razy wrzucił na karuzelę solidnego przecież obrońcę, jakim jest Mads Mensah Larsen. Janc to nie talent, to zjawisko. I tylko wypada się cieszyć, że od lipca będzie biegał po parkietach Superligi w barwach Vive Tauronu.

6
/ 8

Prawoskrzydłowy: Niclas Ekberg (THW Kiel)

W obecnej formie Ekberg należy do ścisłej czołówki w Europie. Nie tak efektowny jak wielu jego konkurentów, nawet nieco przewidywalny, ale niezwykle bramkostrzelny. Po raz trzeci w ostatnich tygodniach gości w zestawieniu. Tym razem rzucił Barcelonie osiem bramek. THW Kiel wywalczyło punkt z liderem grupy (27:27). Zasług Ekberga nie umniejsza zmarnowany rzut karny i jedna niewykorzystana sytuacja ze skrzydła.

7
/ 8

Duńczyk poprzedni sezon spędził głównie w gabinetach lekarskich. Kontuzja więzadeł krzyżowych wyeliminowała Zachariassena niemal na całe rozgrywki. Wprawdzie po powrocie obrotowy nie jest pierwszym wyborem Ljubo Vranjesa, ale od czasu do czasu dostaje kredyt zaufania. I przeważnie go spłaca. Z rodakami z Silkeborga rzucił ważne bramki w końcówce (w całym meczu pięć), tworzył też blok obronny Wikingów. W tym sezonie Zachariassen nie rozegrał tak dobrego spotkania nawet przeciwko średniakom Bundesligi. Flensburg, ze sporym udziałem swojego obrotowego, wygrał w 13. kolejce Ligi Mistrzów 26:24.

8
/ 8

Ławka rezerwowych:

Bramkarz: Jose Manuel Sierra (MOL-Pick Szeged) Lewoskrzydłowy: Jonas Kallman (MOL-Pick Szeged) Lewy rozgrywający: Władisław Ostrouszko (Mieszkow Brześć) Środkowy rozgrywający: Nikola Bilyk (THW Kiel) Prawy rozgrywający: Dainis Kristopans (Mieszkow Brześć) Prawoskrzydłowy: Tim D. Soerensen (IFK Kristianstad) Obrotowy: Luka Karabatić (Paris Saint-Germain HB)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
hbllista
6.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ogromnie jestem ciekawe kto zgarnie wkrótce Mihę Zarabec. Choć chłopak ma bodaj 27 lat, to niewielu jest obecnie lepszych od niego na środku rozegrania. Może Flensburg po odejściu Mahe, może Ve Czytaj całość