"Chaos". Zagraniczne media po meczu Polaków piszą tylko o jednym

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski we wtorek musiała uznać wyższość Niemców (23:30), w związku z czym awansowała do kolejnej fazy ME 2022 piłkarzy ręcznych z drugiego miejsca. Sprawdziliśmy, co o meczu Biało-Czerwonych piszą w zagranicznych mediach.

1
/ 5

EHF

"Pomimo siedmiu pozytywnych przypadków zakażenia COVID-19, Niemcy utrzymały mocną pozycję i wykazały niesamowity hart ducha, odnosząc decydującą o pierwszym miejscu w grupie wygraną z Polską" - pisze Europejska Federacja Piłki Ręcznej. Dlaczego drużyna Patryka Rombla musiała uznać wyższość przeciwnika? "Trudno wskazać dokładnie, ponieważ ich skuteczność ataku nie była katastrofalna i zatrzymała się na 62 procentach. Kluczowe okazały się jednak błędy Arkadiusza Moryty i Szymona Sićko. Wystarczyły, żeby pomóc Niemcom w wygranej" - czytamy.

2
/ 5

"Balkan Handball" 

"Bitwa rannych należała do Niemców!" - czytamy na stronie "Balkan Handball". Tytuł relacji jest nieprzypadkowy, ponieważ obie drużyny są mocno przetrzebione przez pozytywne przypadki zakażeń koronawirusem. "Mimo że drużyna Niemców grała bez siedmiu zarażonych graczy, udało się utrzymać maksymalną wydajność. Przypomnijmy, że w dniu meczu zdziesiątkowana ekipa z Polski również doświadczyła wielkich niedogodności ze strony organizatorów" - informuje dziennikarz.

ZOBACZ WIDEO: Czego PZN oczekuje od skoczków na igrzyskach? Małysz zareagował dosadnie

3
/ 5

"Sport Bild"

"Wyraźne zwycięstwo nad Polską. Niemiecka drużyna przeciwstawiła się chaosowi spowodowanemu koronawirusem. Bez skazy w rundzie głównej" - emocjonuje się dziennikarz "Sport Bild". Zakażenia COVID-19 wymusiły wiele zmian w składzie. Powołany w trybie natychmiastowym został między innymi 39-letni bramkarz Johannes Bitter. "Z samolotu bezpośrednio do bramki. Niespełna dziesięć godzin po wylądowaniu w Wiedniu, Bitter odbijał już pierwsze piłki" - czytamy.

4
/ 5

"Spiegel"

"Niemcy przeciwstawiły się kryzysowi związanemu z koronawirusem i awansowały do kolejnej rundy z pierwszego miejsca w grupie. W meczu przeciwko Biało-Czerwonym dostępny był tylko jeden bramkarz! Polska rzadko znajdowała jakiekolwiek środki przeciwko mobilnej i agresywnie atakującej obronie niemieckiej. Johannes Golla i Patrick Wiencek na środku obrony z powodzeniem walczyli z mierzącym 2,07 m obrotowym Kamilem Syprzakiem, a w ataku młodzieniec Julian Koester imponował szybkimi ruchami i sprytnymi podaniami" - relacjonuje "Spiegel".

5
/ 5

"Tageschau"

"Mimo wszystkich obaw związanych z koronawirusem, reprezentacja Niemiec w piłce ręcznej pokonała Polskę na mistrzostwach Europy i stworzyła sobie świetną pozycję startową do rundy zasadniczej" - czytamy w niemieckich mediach. Nasi zachodni sąsiedzi mają na swoim koncie komplet zwycięstw i do kolejnej fazy imprezy zabierają ze sobą dwa punkty. Polska, która zajęła drugie miejsce w grupie, takim bonusem już pochwalić się nie może.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Korcula
19.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
prawda a na dodatek bramkarz pierwsza połowa tylko 3 udane interwencje