Jak przyznał szef kuchni Norwegów, Stale Johansen, do błędu doszło przez Google Translate, którego użyto do przygotowania listy potrzebnych składników. - Przyjechał do nas samochód w połowie zapakowany jajkami. Na całe szczęście, oddaliśmy większość. Byliśmy mocno zaskoczeni, kiedy przynosili tyle jajek do naszej kuchni. Nie było końca. Coś niesamowitego - powiedział Johansen.
OL-leiren bestilte 1500 egg gjennom å oversette via Google Translate. Men det slo feil. 15.000 ble levert på døra. Vi ønsker lykke til og håper at de norske gullhåpene er glade – veldig glade – i egg: pic.twitter.com/qaWVpq1Xgy
— Trønder-Avisa (@tronderavisa) 3 lutego 2018
Norwegowie, którzy mają na miejscu w Pjongczangu swoich kucharzy, oddali już 13500 sztuk. Szef kuchni uspokaja jednak, że sportowcy na brak jajek nie będą narzekali. - Omlety, jajka sadzone, gotowane czy łosoś z jajecznicą - to znajdzie się w menu - dodał Johansen.
Kucharz norweskiej ekipy przyznał również, że cały zespół czeka mnóstwo roboty podczas igrzysk w Korei Południowej. - Będziemy wydawać jedzenie praktycznie przez cały dzień. Od godziny 8:30 do prawie 2 w nocy - oznajmił Johansen.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: Oczekuję jedynie sprawiedliwych warunków
myśleli o sztukach, a dostawcy przywieźli dziesiątki...