O Manuelu Bortuzzo mówi się, że jest przyszłością włoskiego pływania, przedstawicielem nowej generacji zawodników. Trenował z mistrzami, Gregorio Paltrinierim, Gabriele Dettim i Domenico Acerenzą w Fiamme Gialle di Castelporziano.
Według "Il Messaggero", Bortuzzo wybrał się z przyjaciółmi w sobotni wieczór do miasta, około drugiej w nocy grupka szukała miejsca na drinka. Minęli knajpę, w której pół godziny wcześniej wybuchła bójka.
Ostatecznie pływak i jego znajomi postanowili wrócić do domu i wtedy Bortuzzo miał zostać postrzelony.
Włoch został przewieziony do szpitala Grassi di Ostia, a następnie do San Camillo w południowo-zachodniej części miasta.
Według najnowszych doniesień, miał przejść operację o godz. 15:30, wszystko poszło dobrze, pocisk został usunięty. Mimo wszystko Manuel Bortuzzo nadal walczy o życie.
Doniesienia z Italii sugerują, że strzały w kierunku pływaka oddało dwóch mężczyzn, którzy poruszali się motocyklem. Wygląda na to, ze sportowiec i jego przyjaciele, znaleźli się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. "La Stampa" twierdzi, że pływak mógł po prostu zostać pomylony z kimś innym.
-> 16-letnia pływaczka Safia Askarova brutalnie zamordowana przez swojego chłopaka
-> Nathan Adrian usłyszał brutalną diagnozę. Ma raka jądra