We wtorkowy poranek Sebastien Ogier miał wypadek na zapoznaniu przed ORLEN 80. Rajdem Polski. Samochód prowadzony przez ośmiokrotnego mistrza świata WRC zderzył się z osobowym Fordem Mondeo. Zdarzenie miało miejsce na drodze szutrowej między miejscowościami Włosty i Skocze w powiecie gołdapskim. Na tym odcinku w sobotę zobaczymy załogi WRC.
Po wypadku cztery osoby, w tym Sebastien Ogier i jego pilot Vincent Landais, trafiły do szpitala. Na badania kontrolne skierowano też osoby znajdujące się w osobówce w wieku 69 i 67 lat.
"Ogier i Landais prowadzili samochód drogowy, zgodnie ze standardową praktyką obowiązującą podczas zapoznania z trasą. Wszystkie pojazdy wykorzystywane do zapoznania wyposażone są w moduł GPS, który dowodzi, że prędkość kierowcy była zgodna z przepisami obowiązującymi w tym miejscu" - napisała Toyota w najnowszym oświadczeniu.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Do pewnego momentu Michał Probierz był największym zwycięzcą tego Euro
"Wszystkie osoby uczestniczące w wypadku przeszły badania, które nie wykazały poważniejszych obrażeń. Landais został wypisany ze szpitala, a Ogier ostatecznie spędzi noc na obserwacji i nie będzie mógł uczestniczyć w rajdzie" - dodała japońska ekipa.
"Bezpieczeństwo i dobro wszystkich zaangażowanych osób pozostaje najwyższym priorytetem zespołu. Równocześnie ekipa bierze pod uwagę ewentualną wymianę kierowcy i w odpowiednim momencie przekaże nowe informacje" - podsumowała Toyota.
Sebastien Ogier obecnie nie startuje regularnie w WRC. W tym roku Francuz wystąpił w czterech rajdach, z których dwa wygrał, w dwóch kolejnych meldował się tuż za zwycięzcą. 40-latek uwielbia trasy na polskich Mazurach, stąd zgłosił akces do ORLEN 80. Rajdu Polski. Ma też wystartować w Rajdzie Łotwy, który zaplanowano na 18-21 lipca.
Czytaj także:
- Potężna strata Ferrari. Szykuje się głośny transfer w F1
- Możliwy zwrot ws. transferu w F1. Kierowca wycofa się z porozumienia?
