0,4 s. Minimalne różnice w ORLEN 80. Rajdzie Polski. Kierowcy się nie oszczędzają

Z Mikołajek Łukasz Kuczera, dziennikarz WP SportoweFakty

Sobota to kolejny upalny dzień w ORLEN 80. Rajdzie Polski. Po piątkowych perturbacjach z kibicami i odwołaniem części odcinków specjalnych, kolejny dzień rundy mistrzostw świata WRC znów nie rozpoczął się najlepiej. Ze względu na zachowanie fanów trzeba było na moment przerwać poranny oes Świętajno 1. Przez to kolejne odcinki odbyły się z lekkim poślizgiem.

Od samego początku mocne tempo narzucił Kalle Rovanpera. Fin został ściągnięty na Mazury w trybie awaryjnym po wypadku Sebastiena Ogiera na zapoznaniu z trasą. Aktualny mistrz świata WRC wygrał odcinek Świętajno 1. Łącznie jego łupem padły trzy z czterech porannych oesów. To przełożyło się na sytuację w klasyfikacji generalnej.

Kierowca Toyoty zakończył poranną pętlę na prowadzeniu w rajdzie. Na drugie miejsce wysunął się Elfyn Evans ze stratą ledwie 0,4 s. Na trzecią pozycję spadł dotychczasowy lider. Andreas Mikkelsen nie jest jednak bez szans, bo traci do Rovanpery tylko 2,7 s.

ZOBACZ WIDEO: Probierz zmusił reprezentantów do powrotu do Polski? Jasna odpowiedź kadrowicza

Jedenasty odcinek (Czarne 1) okazał się pechowy dla Kajetana Kajetanowicza. Kierowca Orlen Rally Team próbował uniknąć dachowania w szybkim zakręcie i uszkodził zawieszenie w Skodzie Fabii RS Rally2. Naprawa rajdówki zajęła mu kilka minut i "Kajto" dojechał do mety, ale poniósł na tyle duże straty, że przestał się liczyć w walce o wygraną w klasie WRC2 Challenger.

W tej sytuacji najwyżej sklasyfikowaną polską załogą jest Mikołaj Marczyk. Kierowca Orlen Team plasuje się na piątym miejscu w WRC2 Challenger. Dodatkowo łodzianin dopisał kolejne oesowe zwycięstwo do swojej kolekcji, bo był najszybszy na odcinku Mikołajki Arena 3.

WRC - ORLEN 80. Rajd Polski - wyniki po 12. oesie:

Czytaj także: - Norweg jest zachwycony Polską. "Wszystko jest tutaj niesamowite" - Polskie miasto zalane ludźmi. "Nie było tu jeszcze takich tłumów"