Rajd Śląska, w ubiegłym roku rozgrywany jako runda RSMP i mistrzostw Europy (ERC), w tym sezonie stanowi szóstą odsłonę walki w krajowym czempionacie i dziesiąty z czternastu rajdów zaliczanych do rajdowego pucharu Europy FIA (FIA ERT).
Zawody stanowią pewny punkt kalendarza mistrzostw Polski. Rywalizacja o punkty do klasyfikacji tego cyklu toczy się na Śląsku nieprzerwanie od pierwszej edycji imprezy (2017). Trzykrotnie nowi mistrzowie Polski byli "koronowani" na mecie Rajdu Śląska.
ZOBACZ WIDEO: Przyjęła pod dach Ukrainkę. Teraz co miesiąc dostaje od niej taki SMS
W 2019 roku zawody wygrali Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk, czym przypieczętowali zdobycie pierwszego w karierze tytułu mistrzów Polski. Marczyk ustanowił przy tym nowy rekord RSMP - został najmłodszym mistrzem Polski w historii. W dniu zakończenia Rajdu Śląska miał 23 lata, 10 miesięcy i 15 dni.
Cztery lata później na mecie pod Superauto.pl Stadionem Śląskim mistrzostwo kraju świętowali Grzegorz Grzyb i Adam Binięda. W ubiegłym roku szampana otwierali bracia Jarosław i Marcin Szejowie, którzy sięgnęli po pierwszy w karierze tytuł mistrzów Polski. Załoga z Ustronia świętowała w doborowym towarzystwie, ponieważ wyniki Rajdu Śląska zdecydowały o tym, że mistrzami Europy po raz drugi z rzędu zostali Hayden Paddon i John Kennard.
Pierwszy raz Abramowskiego, trzeci Marczyka
Rajd Śląska jest także rundą Millers Oils Historycznych Samochodowych Mistrzostw Polski (HRSMP) oraz Rajdowych Mistrzostw Południa (RMP). Łącznie, w ramach wszystkich cykli, organizatorzy przyjęli 94 zgłoszenia, z czego w RSMP zmierzy się 29 duetów.
Samochodami Rally2 - najszybszymi dopuszczonymi do rywalizacji w Polsce - dysponuje dziewięć załóg. Najwyżej na liście zgłoszeń widnieją nazwiska dwukrotnych mistrzów Polski i dwukrotnych triumfatorów Rajdu Śląska, czyli Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka (Skoda Fabia RS Rally2). Liderzy punktacji mistrzostw Europy po raz trzeci w tym roku ruszają do walki w rundzie RSMP. Wcześniej wygrali krajową klasyfikację podczas Orlen 81. Rajd Polski oraz 34. Rajdu Rzeszowskiego.
Z dwójką pojadą Jakub Matulka i Damian Syty, trzeci numer przyznano Grzybowi i Biniędzie, a dwa kolejne duetom Jarosław Kołtun/Ireneusz Pleskot i Łukasz Byśkiniewicz/Daniel Siatkowski (wszystkie w Skodach Fabia RS Rally2).
Debiut w samochodzie najwyższej kategorii zalicza Tymoteusz Abramowski, któremu w Citroenie C3 Rally2 towarzyszyć będzie doświadczony Jakub Gerber.
Pięć załóg zmierzy się w klasie 3, a w "ośce" (samochody z napędem na jedną oś) powalczy 14 duetów.
14 odcinków. Pierwszy dla Marczyka
Rajd Śląska zainaugurowano w piątek (19 września) wieczorem podczas ceremonii startu w centrum Katowic. Wcześniej zawodnicy spotkali się w Zabrzu-Mikulczycach, gdzie zlokalizowano odcinek testowy. Przedrajdowa rozgrzewka liczyła 3,05 km. Najszybciej ten dystans pokonali Marczyk i Gospodarczyk - potrzebowali na to minutę i 35 sekund. 0,4 s dłużej jechali Matulka i Syty, a trzeci czas wykręcili Abramowski z Gerberem (+1,6). W gronie załóg w samochodach z napędem na jedną oś najlepszy rezultat uzyskali Sergiusz Janowski i Krzysztof Grzenia (Renault Clio Rally4).
Po starcie zawodnicy przenieśli się w okolice katowickiego Spodka, by tam zmierzyć się na pierwszym oesie Rajdu Śląska, czyli widowiskowej próbie GZM Katowice. Tu zdecydowanie najlepiej spisali się Marczyk i Gospodarczyk, powtarzając ubiegłoroczny sukces. Za nimi uplasowali się bracia Szejowie - wolniejsi o 1,3 s. Autorami trzeciego czasu byli Matulka i Syty (+1,5 s). W czołowej piątce zmieścili się także Grzyb z Biniędą (+1,9 s) oraz Byśkiniewicz i Siatkowski (+2,1 s).
W klasie 3 pierwszymi liderami zostali Adrian Łabuda i Michał Kuśnierz (Ford Fiesta Rally3), a w "ośce" (2WD) prowadzenie objęli Janowski i Grzenia.
- Nie mogło nas zabraknąć w Rajdzie Śląska. Świetnie, że mogliśmy cieszyć kibiców naszą jazdą. Pozdrawiam wszystkich kibiców i zapraszam na sobotnie i niedzielne oesy - mówił Szeja na mecie OS GZM Katowice.
- Postaramy się zrobić co w naszej mocy, by przypieczętować tytuł już podczas Rajdu Śląska. Przed nami jednak dwa trudne dni. Musimy pozostać skoncentrowani, jechać swoim tempem, a więc szybko i bez błędów - komentował Matulka.
- Mam wysokie wymagania w kwestii mojej jazdy, więc nie jestem w pełni zadowolony z tego przejazdu. Na początku miałem trochę „kwadratowe” ręce – beczki nie były idealne w moim wykonaniu. W Rajdzie Śląska chciałbym upewnić się, że jesteśmy w dobrej formie, by z dużą pewnością jechać do Chorwacji, gdzie czeka nas walka o tytuł mistrzów Europy - wyjaśniał Marczyk.
Piłka meczowa Matulki
Jakub Matulka i Damian Syty w tym sezonie RSMP nie schodzą z podium. Byli najlepsi w trzech rundach, a dwukrotnie zajęli drugie miejsce. W efekcie liderzy punktacji mają solidną przewagę nad Grzybem i Biniędą. Obie załogi dzielą aż 52 punkty, przy 35 do zdobycia w Rajdzie Śląska i 50 w puli finałowej rundy sezonu, która będzie Rajd Nyski (11-12 października).
Pochodzący z Gliwic Matulka stoi zatem przed ogromną szansą na to, by swój pierwszy tytuł mistrza Polski świętować na mecie śląskiej rundy RSMP. Aby tego dokonać 25-latek nie może pozwolić Grzybowi na zmniejszenie straty o więcej niż dwa punkty. Słowem, Matulka i Syty sięgną po tytuł, jeśli po Rajdzie Śląska będą mieli nie mniej niż 50 punktów przewagi nad rywalami. W takim scenariuszu, jeśli Grzyb i Biniędą zgarną pełną pulę w Nysie i zakończą sezon z identyczną liczbą punktów co Kuba i Damian, to o kolejności w klasyfikacji końcowej zdecyduje liczba zwycięstw.
Przy 85 punktach do zdobycia w dwóch ostatnich rundach sezonu, matematyczne szanse na mistrzowską koronę mają jeszcze załogi Kołtun/Pleskot (83 pkt), Byśkiniewicz/Siatkowski (77 pkt) oraz Marczyk i Gospodarczyk (70 pkt).
Co, gdzie i kiedy w Rajdzie Śląska?
Na sobotę, 20 września przygotowano cztery próby sportowe. Trzy z nich będą pokonywane dwukrotnie. Etap rozpocznie rywalizacja w Jastrzębiu-Zdroju (12,1 km, od 9:00 i 15:15). Następny w harmonogramie jest oes Hażlach (14,4 km), którego przejazdy zaplanowano kolejno na 10:00 i 16:15. Pierwszą pętlę zakończy starcie w Gminie Jasienica (15,5 km, od 11:00 i 17:15).
Po trzech porannych odcinkach załogi wrócą na Superauto.pl Stadion Śląski, gdzie zaplanowano 30-minutową przerwę na serwis. Sobotnią część rywalizacji zakończy widowiskowy, rozgrywany po zmroku oes na błoniach chorzowskiego obiektu (1,5 km, od 19:30).
Na harmonogram niedzielnego etapu składają się trzy próby sportowe, rozgrywane dwukrotnie – w porannej i popołudniowej pętli. Finałowy dzień Rajdu Śląska otworzy próba Marklowice Górne (11,45 km, od 9:00 i 12:40), po której odbędzie się oes Kiczyce (9,7 km, od 10:00 i 13:40). Obie pętle zamknie ściganie na odcinku Województwo Śląskie (w miejscowości Ochaby, 10,5 km, od 10:40 i 14:20). Drugi przejazd tej próby to Power Stage, na którym pięć najszybszych załóg zdobywa dodatkowe punkty do klasyfikacji mistrzostw (5-4-3-2-1).
Meta Rajdu Śląska - w niedzielę, 21 września od 16:45 na Superauto.pl Stadionie Śląskim.
Rajd Śląska - wyniki po 1. oesie:
1. Marczyk/Gospodarczyk (Škoda Fabia RS Rally2) 1:41.1 s
2. Szeja/Szeja (Škoda Fabia Rally2) +1.3 s
3. Matulka/Syty (Škoda Fabia RS Rally2) +1.5 s
4. Grzyb/Binięda (Škoda Fabia RS Rally2) +1.9 s
5. Byśkiniewicz/Siatkowski (Škoda Fabia Rally2) +2.1 s
6. Kołtun/Pleskot (Škoda Fabia RS Rally2) +4.7 s
7. Abramowski/Gerber (Citroën C3 Rally2) +4.9 s
8. Łabuda/Kuśnierz (Ford Fiesta Rally3 Evo) +7.9 s
9. Gabryś/Dymurski (Škoda Fabia Rally2) +8.0 s
10. Ulanowski/Kielar (Ford Fiesta Rally3) +8.1 s