Robert Kubica rozpoczął rajdowy sezon w imponującym stylu. Polak, który za kierownicą Citroena DS3 RRC debiutował w Rajdzie Wysp Kanaryjskich, wygrał pierwsze osiem odcinków specjalnych, zanim zakończył rywalizację z powodu wypadku. Zwycięzca imprezy, Czech Jan Kopecky oraz drugi na mecie reprezentant Irlandii, Craig Breen, nie szczędzili pochwał dla Kubicy.
- On jest legendą sportów motorowych i świetnym kierowcą. Zawsze ciężko pracuje, aby być jeszcze lepszym. To świetne, że mamy go dzisiaj z nami - powiedział Kopecky, który prywatnie przyjaźni się z Kubicą już od siedmiu lat.
- Zrobił wrażenie na nas wszystkich swoimi popisami na Kanarach. Prędkość, jaką potrafił osiągać za kierownicą swojego samochodu była niesamowita. To wróży bardzo dobrze jego dalszej karierze i startach w ERC - stwierdził Breen.
Robert Kubica wróci do walki o mistrzostwo Starego Kontynentu w drugiej połowie kwietnia podczas Rajdu Azorów.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Niestety tak to juz jest w tym chorym kraju!!!