Robert Kubica: Trzeba dbać o auto, żeby dojechać do mety

Robert Kubica ma za sobą shakedown, na którym nie obeszło się bez przygód. Polski kierowca rajdowy złamał zawieszenie. Auto jednak jest gotowe do pierwszego oesu.

W tym artykule dowiesz się o:

- Rajd Grecji jest bardzo wyjątkowy i wymagający. Nie spodziewałem się, że oesy będą aż tak zróżnicowane. Jest kręto, ślisko, wąsko oraz dużo kamieni. Ciężko opisać dany oes. Zapowiada się ciężki rajd, na pewno bardziej trudniejszy niż się spodziewałem przed przyjazdem. Jednak to będzie spore doświadczenie dla mnie - powiedział Robert Kubica.

Polski kierowca ma już za sobą shakedown, na który miał problemy. - Uderzyłem w kamień i złamałem zawieszenie. To dla mnie nowość, że ciężko coś przewidzieć. To będzie zupełnie inny rajd. Duże wyzwanie i żeby dojechać do mety, trzeba dbać o samochód. Muszę mieć oczy szeroko otwarte, aby omijać kamienie.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Krakowian został także zapytany przez dziennikarza, jak ocenia swoje dotychczasowe starty w rajdach. - Nieźle. Bez doświadczenie jest bardzo ciężko. Były problemy techniczne, popełniłem kilka błędów, ale ogólnie jest dobrze. Dla mnie każdy oes jest nowy, każdy zakręt czymś zaskakuje. Nadal dużo się uczę i mam w głowie sporo miejsca na na naukę - dodał.

Kubica dodał, że czuję się dobrze przed nocnym ściganiem w Grecji. - Jeździłem już w nocy na asfalcie, ale nie na szutrze. Mam za sobą nawet testy, na których byłem szybki, ponieważ pamiętałem drogę. Obawiam się jednak, że będziemy mieć problemy z kurzem. Startujemy bowiem dwie minuty po sobie, a kierowcy WRC mają cztery minuty. Liczę, że wiar będzie nam sprzyjał - zakończył.

[color=#333333]Pierwszy oes Rajdu Akropolu rozpoczął się o godzinie 17:38.

Robert Kubica obawia się kurzu w Grecji
Robert Kubica obawia się kurzu w Grecji

[/color]

Komentarze (0)