- Jestem bardzo szczęśliwy! Przed rozpoczęciem odcinka byłem zdezorientowany, nie wiedziałem jak się to zakończy, ale udało nam się to zrobić - powiedział Sebastien Ogier na mecie pierwszego oesu Rajdu Francji.
- Teraz mogę jechać agresywnie do końca weekendu, ponieważ wiem, że mój cel został już osiągnięty. Będziemy skupieni aż do samej mety - dodał Francuz, który świętował życiowy sukces wspólnie ze swoim pilotem Julienem Ingrassią. - Pracowaliśmy na to osiem lat! - rzucił Ingrassia.
Ogier zapewnił sobie tytuł już po przejeździe Thierrego Neuville’a, który nie był w stanie poprawić wyniku zwycięzcy odcinka, Daniego Sordo. - Wiedzieliśmy już od dawna, że nie mamy szans na zdobycie tytułu, więc tak naprawdę wyniki tego odcinka nic nie zmieniły - stwierdził Belg.
Sebastien Ogier debiutował w WRC w 2008 roku. Dwa lata później wygrał swój pierwszy rajd w Portugalii w barwach Citroena. W 2012 roku przeniósł się do fabrycznego zespołu Volkswagena. W bieżącym sezonie wygrał pięć rajdów.
Ogier zakończył trwająca dziewięć lat dominację swojego rodaka Sebastiena Loeba. 39-latek kończy w ten weekend swoją przygodę z rajdami.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!