Norweg, który za kierownicą Forda Fiesty RS WRC w barwach Adapta Motorsport ukończył Rajd Portugalii - swój pierwszy start na szutrze od dwóch lat - na piątym miejscu, w wywiadzie dla wrc.com zdradził, że pracuje nad możliwością regularnej jazdy do końca sezonu.
- Malcolm (Wilson) ma dla mnie samochód, którym mogę wystartować na Sardynii i jesteśmy blisko porozumienia - wyjaśnił Henning Solberg. - Mam nadzieję, że będę mógł wystartować we wszystkich rajdach poza Argentyną. To moje marzenie - dodał.
Solberg to jeden z najbardziej doświadczonych kierowców w WRC, mający na swoim koncie 113 startów od debiutu w MŚ szesnaście lat temu.
42-latek wierzy, że jest jednym z najszybszych kierowców rajdowych, a start we wszystkich pozostałych imprezach pozwoliłby mu na angaż w czołowym zespole WRC w przyszłości.
- Rajdy to moja pasja - powiedział. - To dla mnie najważniejsza forma sportów motorowych. Jestem wystarczająco dobry aby, dysponując odpowiednim samochodem, regularnie być jednym z trzech najlepszych kierowców na świecie. Nadal mam nadzieję, że mogę być przynajmniej kierowcą numer dwa w zespole. To moje marzenie. Chce udowodnić jak szybki potrafię być naprawdę.
Jeśli uda mu się wystartować w pozostałych rajdach sezonu 2014, Solberg jest gotowy kontynuować współpracę z M-Sportem i ponownie zasiąść za kierownicą Forda Fiesty RS WRC, którego prowadził w tym roku w Szwecji i Portugalii.
- Fiesta, którą startowałem w Portugalii, to jeden z najlepszym samochodów, jakie prowadziłem do tej pory. To było świetne auto - zakończył.