Robert Kubica w niedzielę Rajdem Wielkiej Brytanii zakończył swój drugi pełny sezon w WRC. Przed kolejnym Polak poważnie zastanawia się nad swoją przyszłością w rajdach. Miniony rok, w którym prowadził własny zespół, nie był dla niego łatwy.
- Myślę, że Robert może wygrywać rajdy, zwłaszcza na asfalcie, ale potrzebuje fabrycznego zespołu - stwierdził Yves Matton, który w 2013 roku zatrudnił Kubicę jako kierowcę Citroena w mistrzostwach WRC2.
- Najlepszym rozwiązaniem dla niego będzie podział programu startów między rajdy i wyścigi. Z pewnością kusi go powrót na tor, a szkoda byłoby zmarnować doświadczenie zdobyte w ostatnich latach w WRC - dodał.
Citroen jest wciąż przed kluczową decyzją o wyborze składu kierowców na kolejny sezon WRC, ale jak zapewnił Matton Kubica nie jest na liście życzeń francuskiego teamu. Szef rajdowego zespołu Citroena nie wykluczył jednak, że Polak pojedzie w przyszłym roku DS3.
- Niestety nie mogę mu zaoferować miejsca w naszej fabrycznej ekipie. Sądzę jednak, że jest możliwe, aby otrzymał najnowszą ewolucję samochodu WRC, prowadzoną przez prywatny zespół - dodał.
Nowy sezon WRC rozpocznie tradycyjnie Rajd Monte Carlo (22-24 stycznia). Lista zgłoszeń zostanie zamknięta pod koniec grudnia.