Trudno o bardziej spektakularne i emocjonujące otwarcie sezonu Rajdowych Mistrzostw Europy niż rywalizacja na malowniczych i wymagających drogach Gran Canarii z udziałem aktualnych mistrzów z LOTOS Rally Team. Dla Kajetana Kajetanowicza i Jarosława Barana zaplanowany na 10-12 marca Rajd Wysp Kanaryjskich będzie pierwszym krokiem na trudnej drodze do obrony wywalczonego w ubiegłym roku tytułu Rajdowych Mistrzów Europy. W swoim debiucie w hiszpańskiej rundzie FIA ERC Kajetanowicz postara się wycisnąć jak najwięcej z swojej rajdowej broni, czyli Forda Fiesty R5 Evo, jadąc na oponach Pirelli.
Organizowany od 1977 roku rajd już pięć lat później znalazł się w kalendarzu czempionatu Starego Kontynentu. Na 39 rozegranych dotychczas edycji imprezy, aż 22 odbyło się w randze rundy Mistrzostw Europy, a zwycięstwo w Rajdzie Wysp Kanaryjskich mają na swoim koncie m.in. Mistrzowie Świata - Carlos Sainz i Didier Auriol. Znakiem rozpoznawczym tego rajdu są żywiołowo reagujący, spontaniczni hiszpańscy kibice, którzy co roku licznie gromadzą się wzdłuż odcinków specjalnych. W tym roku czeka ich wyjątkowo ekscytująca rywalizacja, bowiem chęć udziału w inauguracyjnej rundzie FIA ERC 2016 zgłosiło aż 55 załóg z 14 krajów. 17 z nich pojedzie najmocniejszymi i najszybszymi samochodami klasy R5 - to rekord w historii dotychczasowych rund europejskiego czempionatu.
Wśród zawodników dysponujących "R-piątkami" będą m.in. uczestnik 92 rund WRC, 4. zawodnik ubiegłorocznych Mistrzostw Świata i fabryczny kierowca M-Sportu Mads Ostberg oraz 3. kierowca FIA ERC 2015 - Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk.
Kręte oesy wytyczone na szorstkich asfaltowych drogach wyspy Gran Canaria zapewniają dużo przyczepności, ale jednocześnie wymagają niezwykle precyzyjnej jazdy i perfekcyjnego dobierania linii w zakrętach. Skalę trudności podnosi zmienna pogoda panująca na górskich serpentynach wspinających się na ponad 1850 m npm. Różnice wysokości większe niż w legendarnym Rajdzie Monte Carlo sprawiają, że nawet na jednym odcinku specjalnym warunki pogodowe mogą się zmieniać kilkukrotnie. Walka o zwycięstwo w jubileuszowej - 40. edycji Rajdu Wysp Kanaryjskich rozegra się na 12 oesach. W sumie najlepsze załogi Europy czeka 213 km ścigania. Wyniki pierwszej rundy tegorocznych Mistrzostw Europy powinniśmy poznać 12 marca około 16:30 polskiego czasu.
- Obrona tytułu Rajdowych Mistrzów Europy to fascynujące wyzwanie, któremu można podołać tylko zespołowo - przy wsparciu Grupy LOTOS, Cube.ITG oraz Driving Experience. To niesamowite, że zmierzymy się z tym zadaniem w niezmienionym składzie razem z naszymi wieloletnimi partnerami, a to obok wywalczonych wspólnie tytułów spektakularny dowód pięknej i udanej współpracy. Już na samym początku tegorocznej przygody w FIA ERC czeka nas debiut na drogach, na których zbliżenie się do granicy przyczepności wymaga zuchwałości, precyzji i dużej pokory jednocześnie. Od naszego poprzedniego startu w asfaltowej rundzie Mistrzostw Europy minęło już prawie 200 dni, więc możecie sobie wyobrazić jak wielki jest mój głód jazdy i jak bardzo ekipa LOTOS Rally Team spragniona jest rywalizacji z najlepszymi zespołami Europy. A na Wyspach Kanaryjskich na pewno będzie się z kim ścigać. 17 załóg w topowych samochodach R5 - najwięcej w całej historii Mistrzostw Europy sprawia, że moje tętno już jest wysokie - powiedział "Kajto".
Rajd Wysp Kanaryjskich w liczbach
[list]
[/list]
Zobacz wideo: Była gwiazda Arsenalu: Jeśli Tottenham lub Leicester wygra ligę, Wenger powinien zostać zwolniony
Źródło: Press Focus/x-news