Już od kilku tygodni spekulowano, że Rajd Polski wypadnie z kalendarza WRC. W tym roku po raz kolejny nie dochowano zasad bezpieczeństwa w imprezie organizowanej w Mikołajkach. Z powodu kibiców na trasie trzeba było odwołać niektóre odcinki specjalne. Ponadto sędziowie wypuścili na trasę rajdu wóz strażacki, powodując w ten sposób spore niebezpieczeństwo. W sezonach 2015-2016 również upominano Polskę za kwestie związane z bezpieczeństwem.
- Ubolewamy z powodu utraty Rajdu Polski, bo to jest niezwykle ważny rynek dla nas. Ta impreza świetnie się rozwijała w ostatnich latach, ale ze względów bezpieczeństwa FIA podjęła decyzję, by usunąć rajd z kalendarza. Chcę jednak podkreślić, że nie jest to kwestia niedochowania zasad bezpieczeństwa przez organizatora. Chodzi o źle zachowujących się kibiców, z którymi mieliśmy do czynienia - powiedział Oliver Ciesla, promotor WRC.
Do mistrzostw powróci za to Turcja. Nad Bosforem po raz ostatni organizowano imprezę rangi WRC w 2010 roku. Wstępnie Rajd Turcji planowany jest na wrzesień 2018 roku. Jest to zmiana w porównaniu do Rajdu Polski, który zwykle odbywał się w lipcu.
W WRC nie będzie debiutu Chorwacji. Działacze z tego kraju nie chcą się zgodzić na proponowaną im datę imprezy. Niejasne są też kwestie finansowe Rajdu Chorwacji. Wcześniej informowano, że pomysł organizowania WRC w Chorwacji ma silne wsparcie tamtejszego rządu i jeśli tylko będzie zgoda władz FIA, kalendarz mistrzostw zostanie poszerzony o kolejny rajd.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawne zdjęcie polskiego biegacza. Różnica kolosalna
Nie zamierzam ogladac sportow sprzedanych za muzulmanskie srebrniki.
Nie wazne czy to pilka, WRC czy F1
Mam nadzieje ze wspaniali Polscy kibice rowniez zastrajkuja.