Rajd Nadwiślański: Koronacja w Lublinie?

Filip Nivette zapisał na swoim koncie trzy zwycięstwa (rajdy Świdnicki-Krause, Baltic Cup, Dolnośląski), ale dwa "kapcie" w Rajdzie Rzeszowskim sprawiły, że zajął tam 6 miejsce. Warszawianin wygrał także trzy odcinki power stage powiększając tym samym swój dorobek, o kolejne 9 punktów. Po czterech rundach Nivette o 39 punktów wyprzedza Tomasza Kasperczyka, o 46 Zbigniewa Gabrysia i o 50 Bryana Bouffiera. Jeszcze tylko ci trzej kierowcy mogą przeszkodzić liderowi mistrzostw w zdobyciu upragnionego tytułu. Do zdobycia jest jeszcze aż 56 punktów. Aby już w Lublinie założyć mistrzowską koronę i nie oglądać się na wyniki rywali Nivette musi zdobyć 17 punktów w Rajdzie Nadwiślański .

Który polski koncern chce pomóc Kubicy? Lotos nie zaprzecza, Orlen dementuje

Taki scenariusz wydaje się prawdopodobny, ale już walka o kolejne miejsca na podium pomiędzy Kasperczykiem, Gabrysiem i Bouffierem będzie zapewne trwała do ostatniego odcinka finałowej rundy Inter Cars RSMP - Rajdu Śląska. Tomasz Kasperczyk ma szansę na wicemistrzowski tytuł, chociaż doświadczony, przeżywający drugą rajdową młodość Gabryś pokazał, że potrafi walczyć do końca i podczas Rajdu Dolnośląskiego wyprzedził młodszego rywala na ostatnim oesie rajdu. Na kolejne zwycięstwa stać także Bryana Bouffiera, trzykrotnego mistrza Polski, który nie ukończył rajdu w Dusznikach Zdroju.

Rajd Nadwiślański, którego organizatorem jest Automobilklub Polski zostanie rozegrany w ostatni weekend września. Uroczystym start zaplanowano w piątkowy wieczór (29.09.2017) o godzinie 18:30, a metę w niedzielę (01.10.2017) o godzinie 15:30 na malowniczym Placu Zamkowym w centrum miasta. W kompleksie Arena Lublin znajdą się z kolei biura rajdu oraz park serwisowy. W okolicach stadionu zostanie również rozegrany superoes Arena Lublin kończący sobotnią rywalizację na trasach pięciu prób sportowych o długości blisko 80 kilometrów. Sześć niedzielnych odcinków liczy 58 kilometrów, a ostatni z nich, OS-11 Jastków 2 będzie także power stage'em premiującym dodatkowymi punktami trzy najlepsze załogi.

ZOBACZ WIDEO Kuba Przygoński: To był świetny weekend. Teraz myślę już tylko o Dakarze