Rajd Walii: Sebastien Ogier wygrał pierwszy oes w drodze po tytuł

Ott Tanak oficjalnie w Toyocie

Jedyny czwartkowy odcinek specjalny Rajdu Walli - Visit Conwy Tir Prince - liczył ledwie 1,5 kilometra. Trasa wytyczona na torze wyścigów konnych była areną zaciętej rywalizacji kierowców ze ścisłej czołówki MŚ.

Już na starcie rajdu kapitalne tempo prezentował Sebastien Ogier. Kierowca M-Sportu, który w niedzielę może sięgnąć po piąty w karierze tytuł mistrzowski w WRC, pokonał o 0,4 sekundy Jariego-Mattiego Latvalę z Toyoty i 0,5 trzeciego Thierrego Neuville'a, który na mecie wściekły odmówił komentarza prasie.

Czwartą lokatę zajął sklasyfikowany na drugiej pozycji w MŚ, Ott Tanak. Estończyk był ostatnim kierowcą, który stracił mniej niż sekundę do zwycięzcy oesu Ogiera. Piąte miejsce ze stratą 1,1 sekundy zajęli ex quo Elfyn Evans i Andreas Mikkelsen.

Domową rundę WRC zaczął fatalnie Kris Meeke, który po drobnej usterce w swoim Citroenie dojechał do mety ze stratą 2,5 sekundy do lidera. Brytyjczyk został sklasyfikowany dopiero na 15. miejscu.

ZOBACZ WIDEO Jakub Przygoński: Niedługo e-sportowcy mogą być równie szybcy w prawdziwych autach
[color=#000000]

[/color]

Dokończenie pierwszego z trzech etapów rajdu w piątek. Zawodnicy powalczą na dwóch pętlach złożonych z trzech odcinków specjalnych: Myherin (20,28km), Sweet Lamb (4,24km) i Hafren (35,14km).

Sebastien Ogier, by myśleć o zdobyciu mistrzostwa świata już podczas weekendu w Wielkiej Brytanii, musi utrzymać przynajmniej 30-punktową przewagę nad najbliższym rywalem w klasyfikacji generalnej kierowców. Obecnie Francuz przewodzi w MŚ z 37-punktową przewagą nad Ottem Tanakiem.

Czołówka Rajdu Walii po 1 OS: