WRC: Kajetanowicz i Szczepaniak gotowi do walki. Już wkrótce Rajd Sardynii

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz na trasie rajdu
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz na trasie rajdu

W połowie czerwca Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak powrócą na rajdowe trasy. W stawce WRC duet Lotos Rally Team powalczy o kolejne punkty w swojej kategorii w Rajdzie Sardynii.

Po raz trzeci w tym sezonie Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak staną na starcie rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata. Będzie to drugi start załogi w Rajdzie Sardynii w ramach WRC.

- Możemy już na 100 proc. ogłosić, że wracamy do tegorocznej rajdowej walki! Zmobilizowani i silniejsi jesteśmy gotowi na czerwcowy Rajd Sardynii. To rajd, który darzę wielkim sentymentem, bo był pierwszym moim startem w Rajdowych Mistrzostwach Świata w ubiegłym sezonie - powiedział Kajetanowicz.

Czytaj także: Mick Schumacher narozrabiał w Monako 

Były rajdowy mistrz Europy ma świadomość, że rywalizacja na włoskiej wyspie nie będzie należeć do najłatwiejszych. - Odcinki specjalne są tam dość wymagające, zarówno dla załogi, jak i samochodu. Już od pierwszych kilometrów napotkamy liczne i duże kamienie, charakterystyczne właśnie dla tego rajdu. Druga pętla może być walką o przetrwanie, co w przypadku zaciętych zmagań będzie wiązać się z podjęciem dużego ryzyka. Do tego kurz i duże różnice temperatur utrudniają pokonywanie kolejnych kilometrów - dodał kierowca Lotos Rally Team.

ZOBACZ WIDEO: Rajd Dakar przenosi się do Arabii Saudyjskiej. Krzysztof Hołowczyc: Gospodarze nie będą szczędzić grosza

Rajd Sardynii znajduje się w kalendarzu WRC od samego początku, przez co ma swoje miejsce w historii Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata. Organizatorzy starają się jednak o to, by kierowcy nie znali tras na pamięć.

- To, co dodaje większej dawki adrenaliny, to fakt, że organizatorzy odświeżyli niektóre partie odcinków, zmieniając fragmenty dróg na nowe. Zatem czeka nas dodatkowo poznawanie trasy, co jest kolejnym wyzwaniem. W ubiegłym roku pamiętamy, że zmagaliśmy się ze zmienną pogodą, która diametralnie zmieniała charakterystykę trasy. Czasami jazda przypominała kąpiele w błocie - ocenił Kajetanowicz.

Dla Kajetanowicza i Szczepaniaka będzie to trzeci start w tegorocznym cyklu WRC Volkswagenem Polo GTI R5. Wracają po startach na Korsyce i w Argentynie. Rajd Sardynii rusza 13 czerwca, na ten dzień zaplanowano odcinek testowy i wieczorny OS 1 Ittiri Arena Show (2,0 km).

Czytaj także: Kiepska forma Ricciardo i Renault w F1

W piątek odbędą się cztery odcinki specjalne, każdy pokonywany będzie dwukrotnie: Tula (22,28 km, godz. 8:03 i 14:41), Castelsardo (14,69 km, godz. 9:20 i 15:58), Tergu-Osilo (14,34 km, godz. 10:09 i 16:47) oraz Monte Baranta (10,90 km, godz. 11:18 i 18:03).

Na sobotni etap zaplanowano trzy próby, także w dwóch pętlach: Coiluna-Loelle (14,97 km, godz. 8:08 i 16:06), Monti di Ala (28,44 km, godz. 9:11 i 17:11) oraz najdłuższe w rajdzie Monte Lerno (29,08 km, godz. 10:04 i 18:04).

Finałowy dzień, rozgrywany w niedzielę, złożony będzie z dwóch przejazdów oesów Cala Flumini (14,06 km, godz. 8:15 i 11:15) oraz Sassari-Argentiera (6,96 km, godz. 9:08 i 12:08).

Komentarze (0)