Rajdy. WRC. Kajetan Kajetanowicz gotowy na podbicie Sardynii. Polak jedzie o zwycięstwo

Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz (po prawej) i Maciej Szczepaniak (po lewej)
Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz (po prawej) i Maciej Szczepaniak (po lewej)

Kajetan Kajetanowicz w tej chwili zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji WRC w swojej klasie. Polak właśnie przystępuje do walki w Rajdzie Sardynii. Po tym jak ostatnio kierowca Lotos Rally Team wygrał Rajd Turcji, teraz nadzieje też są spore.

Włoskie zmagania stanowić będą szóstą rundę WRC. Kajetan Kajetanowicz i jego pilot Maciej Szczepaniak będą mieć niełatwe zadanie - po wygraniu Rajdu Turcji zmierzą się z całą czołówką swojej kategorii. Na zawodników czeka blisko 240 kilometrów odcinków specjalnych.

Sardynia już 16 lat gości najlepszych zawodników świata. Bazą tegorocznej edycji jest nadmorskie Alghero, a odcinki wytyczono na północno-zachodniej części wyspy. Dla załogi Lotos Rally Team będzie to czwarty start w tym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata. Po trzech rajdach zajmują wysokie, trzecie miejsce w kategorii WRC3.

- Za nami odcinek testowy, ale to była tylko formalność, ponieważ już w poniedziałek mieliśmy okazję trenować na bardzo podobnej trasie. Wykorzystamy to doświadczenie, by jak najszybciej pokonywać odcinki specjalnie. Chcemy cieszyć się jazdą. To bardzo trudny rajd, odbywa się o zupełnie innej porze roku niż normalnie, co na pewno wpłynie na pogodę, dobór opon, a przede wszystkim wyniki - mówi Kajetan Kajetanowicz przed startem Rajdu Sardynii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co czuje Kubica, gdy ściga się w DTM? Zobacz film z wnętrza BMW

- Organizatory przygotowali jeden nowy odcinek specjalny i kilka nowych partii na starych trasach. Na drodze jest też zdecydowanie więcej kamieni, trzeba zatem jeszcze bardziej uważać, szczególnie że zawsze był to rajd sprinterski i nie ma tu miejsca na błąd. Jesteśmy dobrej myśli, auto spisuje się świetnie, opony również, a my jesteśmy uśmiechnięci i zdeterminowani, by dać z siebie wszystko - dodaje kierowca Lotos Rally Team.

W poprzednim sezonie Kajetanowicz i Szczepaniak ukończyli Rajd Sardynii na drugim miejscu w swojej kategorii. Rywalizacja w tegorocznej edycji ruszy w piątek, 8 października. Na pierwszą pętlę złożą się dwa, dwukrotnie pokonywane odcinki specjalne: OS 1/3 Tempio Pausania (12,08 km, godz. 7:50 oraz 10:40) i OS 2/4 Erula -Tula (21,78 km, godz. 8:44 i 11:34). Po 40-minutowym serwisie w Alghero na zawodników będą czekać jeszcze dwie próby: OS 5 Sedini - Castelsardo (14,72 km, godz. 16:14) oraz OS 6 Tergu - Osilo (12,81 km, godz. 16:59). Na wieczór zaplanowano 45-minutowy serwis.

Sobota to najdłuższy etap rajdu. Pierwszą pętlę ponownie stanowić będą dwukrotnie przejeżdżane odcinki: najdłuższy w rajdzie OS 7/9 Monte Lerno (22,08 km, godz. 7:37 oraz 10:07) i OS 8/10 Coiluna - Loelle (15,00 km, godz. 8:38 oraz 11:08). Po serwisie rozegrana zostanie pętla bliźniacza do poprzedniego etapu: OS 11 stanowi próba Sedini - Castelsardo (14,72 km, godz. 16:08), a OS 12 Tergu - Osilo (12,81 km, godz. 17:02). Po dniu tradycyjnie zaplanowano serwis długi na 45 minut.

Finałowym etapem będzie nieco ponad 40-kilometrowa niedziela, na którą złożą się dwa odcinki: OS 13/15 Cala Flumini (14,06 km, godz. 8:15 i 10:10) oraz OS 14/16 Sassari -Argentiera (6,89 km, godz. 9:08 i 12:18). Drugi przejazd rozgrywany będzie jako powerstage. Zwycięzców poznamy około godziny 13.

Czytaj także:
Max Verstappen nie odejdzie z Red Bulla
GP Eifel pod znakiem chłodu i deszczu

Źródło artykułu: