Rajdy. WRC. Kajetan Kajetanowicz gotowy na podbicie Sardynii. Polak jedzie o zwycięstwo
Kajetan Kajetanowicz w tej chwili zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji WRC w swojej klasie. Polak właśnie przystępuje do walki w Rajdzie Sardynii. Po tym jak ostatnio kierowca Lotos Rally Team wygrał Rajd Turcji, teraz nadzieje też są spore.
Sardynia już 16 lat gości najlepszych zawodników świata. Bazą tegorocznej edycji jest nadmorskie Alghero, a odcinki wytyczono na północno-zachodniej części wyspy. Dla załogi Lotos Rally Team będzie to czwarty start w tym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata. Po trzech rajdach zajmują wysokie, trzecie miejsce w kategorii WRC3.
- Za nami odcinek testowy, ale to była tylko formalność, ponieważ już w poniedziałek mieliśmy okazję trenować na bardzo podobnej trasie. Wykorzystamy to doświadczenie, by jak najszybciej pokonywać odcinki specjalnie. Chcemy cieszyć się jazdą. To bardzo trudny rajd, odbywa się o zupełnie innej porze roku niż normalnie, co na pewno wpłynie na pogodę, dobór opon, a przede wszystkim wyniki - mówi Kajetan Kajetanowicz przed startem Rajdu Sardynii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co czuje Kubica, gdy ściga się w DTM? Zobacz film z wnętrza BMW- Organizatory przygotowali jeden nowy odcinek specjalny i kilka nowych partii na starych trasach. Na drodze jest też zdecydowanie więcej kamieni, trzeba zatem jeszcze bardziej uważać, szczególnie że zawsze był to rajd sprinterski i nie ma tu miejsca na błąd. Jesteśmy dobrej myśli, auto spisuje się świetnie, opony również, a my jesteśmy uśmiechnięci i zdeterminowani, by dać z siebie wszystko - dodaje kierowca Lotos Rally Team.
W poprzednim sezonie Kajetanowicz i Szczepaniak ukończyli Rajd Sardynii na drugim miejscu w swojej kategorii. Rywalizacja w tegorocznej edycji ruszy w piątek, 8 października. Na pierwszą pętlę złożą się dwa, dwukrotnie pokonywane odcinki specjalne: OS 1/3 Tempio Pausania (12,08 km, godz. 7:50 oraz 10:40) i OS 2/4 Erula -Tula (21,78 km, godz. 8:44 i 11:34). Po 40-minutowym serwisie w Alghero na zawodników będą czekać jeszcze dwie próby: OS 5 Sedini - Castelsardo (14,72 km, godz. 16:14) oraz OS 6 Tergu - Osilo (12,81 km, godz. 16:59). Na wieczór zaplanowano 45-minutowy serwis.
Sobota to najdłuższy etap rajdu. Pierwszą pętlę ponownie stanowić będą dwukrotnie przejeżdżane odcinki: najdłuższy w rajdzie OS 7/9 Monte Lerno (22,08 km, godz. 7:37 oraz 10:07) i OS 8/10 Coiluna - Loelle (15,00 km, godz. 8:38 oraz 11:08). Po serwisie rozegrana zostanie pętla bliźniacza do poprzedniego etapu: OS 11 stanowi próba Sedini - Castelsardo (14,72 km, godz. 16:08), a OS 12 Tergu - Osilo (12,81 km, godz. 17:02). Po dniu tradycyjnie zaplanowano serwis długi na 45 minut.
Finałowym etapem będzie nieco ponad 40-kilometrowa niedziela, na którą złożą się dwa odcinki: OS 13/15 Cala Flumini (14,06 km, godz. 8:15 i 10:10) oraz OS 14/16 Sassari -Argentiera (6,89 km, godz. 9:08 i 12:18). Drugi przejazd rozgrywany będzie jako powerstage. Zwycięzców poznamy około godziny 13.
Czytaj także:
Max Verstappen nie odejdzie z Red Bulla
GP Eifel pod znakiem chłodu i deszczu