Kajetan Kajetanowicz drugi sezon z rzędu zakończył na podium Rajdowych Mistrzostw Świata WRC. W roku 2019 był drugim kierowcą w stawce WRC2, w minionej kampanii po wielu trudnościach finiszował na trzeciej lokacie. Tak dobrymi rezultatami polskie rajdy nie mogły się poszczycić od roku 2014, gdy Robert Kubica został mistrzem świata WRC2.
Dobrą jazdę Kajetanowicza, który ma na swoim koncie też trzy tytuły mistrza Europy, docenili polscy kibice. Podczas sobotniej Gali Mistrzów Sportu ustronianin dowiedział się, że został wybrany czwartym najlepszym sportowcem Polski roku 2020.
"Podium mistrzostw świata na koniec sezonu to dla mnie coś więcej niż spełnienie marzeń, bo kiedy zaczynałem starty w rajdach, moim celem było zdobycie pieniędzy na paliwo do mojego rajdowego malucha, a teraz... a teraz siedzę wśród wybitnych sportowców naszego kraju" - napisał na Facebooku po ogłoszeniu wyników Kajetanowicz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gol piłkarki FC Barcelona. Trafiła idealnie!
Kajetan Kajetanowicz na gali pojawił się w towarzystwie swojego pilota - Macieja Szczepaniaka, który przed laty siedział na prawym fotelu Roberta Kubicy, a teraz nawiguje kierowcę z Ustronia. "W moim biurze, czyli na prawym fotelu mojej rajdówki, mam Maćka - z pewnością jednego z najlepszych pilotów na świecie" - dodał kierowca Lotos Rally Team.
"Pracuję z profesjonalistami z mojego zespołu, których serca do walki są tak wielkie, że pewnie nie zmieściłyby się w tej sali... Mam wspaniałych partnerów i wiernych kibiców! Szczerze mówiąc, czuję się, jakbym był tutaj w imieniu tych wszystkich ludzi! Dziękuję Wam! Dziękuję mojej rodzinie, Wy wiecie!" - stwierdził trzeci kierowca WRC3 sezonu 2020.
Zdaniem Kajetanowicza, sobotni sukces to wielki powód do chwały dla polskiego motorsportu. W ostatnich latach kierowcy byli bowiem pomijani w tego typu zabawach. Aby na kartach znaleźć triumf przedstawiciela sportów motorowych, należy cofnąć się aż do roku 2008, gdy najlepszym sportowcem Polski wybrano Kubicę.
"Nie potrafię się powstrzymać i powiem coś, co pewnie powiedziałby każdy fan motoryzacji będący na moim miejscu: ta nominacja to wielkie święto dla każdego miłośnika samochodów, bowiem po wielu, wielu latach, sporty samochodowe wracają do pierwszej dziesiątki Plebiscytu! To również było moim marzeniem, i Wy mi to daliście... Dziękuję!" - podsumował Kajetanowicz.
Co ciekawe, gdy Kubica triumfował na Gali Mistrzów Sportu w roku 2008, wybór ten był krytykowany przez spore grono kibiców, bo Polak zajął wtedy "tylko" czwarte miejsce w mistrzostwach świata Formuły 1. Teraz wielu fanów jest zaskoczonych rezultatem Kajetanowicza, który za swoimi plecami zostawił m.in. Bartosza Zmarzlika, Jana Błachowicza i Dawida Kubackiego.
Czytaj także:
GP Chin zostanie przełożone z powodu koronawirusa
Magnussen razem z Kubicą w Daytona 24h
Czy jesteś zaskoczony tak wysoką pozycją Kajetana Kajetanowicza w plebiscycie? 
