Polacy wśród faworytów Dakaru. W tym gronie 18-letni debiutant
Energylandia Rally Team to jeden z faworytów Rajdu Dakar w kategorii pojazdów lekkich SSV. W jej szeregach zadebiutuje m.in. 18-letni Eryk Goczał. Polak przejdzie do historii rajdu jako jego najmłodszy uczestnik.
Materiały prasowe
/ Energylandia Rally Team
/ Na zdjęciu: Eryk Goczał
To właśnie w porcie w Janbu al-Bahr 28 grudnia odbędzie się odbiór samochodów towarzyszących, kamperów oraz Can-Amów. Dzień później, 29 grudnia, od godzin porannych trwał będzie odbiór administracyjny. Następnym punktem dnia będzie oficjalny odcinek testowy rajdu, a po południu przyjdzie pora na badanie kontrolne pojazdów biorących udział w zawodach.
Na 30 grudnia zaplanowano zapoznanie z trasą prologu rajdu oraz generalny briefing przed rajdem. Ostatnim punktem przygotowawczym do rajdu będzie wreszcie sam prolog, który odbędzie się ostatniego dnia roku - 31 grudnia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?Trzy załogi Energylandia Rally Team w SSV
Załogi Energylandia Rally Team wystartują w kategorii SSV, gdzie są głównymi faworytami do miejsc na podium w stawce 45 załóg. Marek Goczał z Maciejem Martonem wystartują z numerem 401. Michał Goczał wspólnie z Szymonem Gospodarczykiem nakleją na swojego Can-Ama numer 405.
Z kolei najmłodszy kierowca w historii rajdu - Eryk Goczał - który pojedzie z Oriolem Meną - wystartuje z numerem 428. Najmłodszy z kierowców zespołu zdradził nam jak wygląda proces pakowania na rajd.
- Okres naszego pakowania na Rajd Dakar zawsze jest bardzo intensywny. Dzieje się to zazwyczaj kilka tygodni przed startem samego rajdu. Samochody muszą odpowiednio wcześnie opuścić port w Marsylii, aby dotrzeć na rajd na czas. Co trzeba zabrać na Dakar? Przede wszystkim to, co bezpośrednio pozwoli na start w rajdzie, czyli kombinezon, rękawiczki czy kask - mówi Eryk Goczał.
- Oczywiście ja biorę też normalne ubrania. Rajd trwa dwa tygodnie, my na miejscu spędzamy trochę więcej czasu i naturalnie nie zawsze siedzimy w samochodzie na etapie. Zabieram też m.in. dwie kamery, aby na bieżąco zdawać wam relację z rajdu przez mój kanał na YouTube. Jeszcze jedno na Dakar trzeba zabrać, chociaż nie da się tego spakować. Dobry humor, odpowiednie nastawienie i wzorowe przygotowanie, to jest chyba najważniejsze - dodaje najmłodszy członek zespołu Energylandia Rally Team i najmłodszy kierowca w historii Rajdu Dakar.
Energylandia Rally Team w dobrych nastrojach udała się do Arabii Saudyjskiej
Czytaj także:
Tak Netflix wykasował Roberta Kubicę. "Po prostu byłem szczery"
Schumacher zastąpi Hamiltona w Mercedesie? "Coś może się wydarzyć"
