Tyle Hołowczyc "zarobił" dla WOŚP. Podano kwotę

Materiały prasowe / Na zdjęciu: od lewej Jarosław Peczka, Ewa Paniowicz, Jerzy Owsiak, Hanna Zdanowska i Krzysztof Hołowczyc
Materiały prasowe / Na zdjęciu: od lewej Jarosław Peczka, Ewa Paniowicz, Jerzy Owsiak, Hanna Zdanowska i Krzysztof Hołowczyc

Sponsor Krzysztofa Hołowczyca w Rajdzie Dakar zobowiązał się do wpłacenia na WOŚP 10 zł za każdy kilometr trasy pokonany przez olsztynianina. Znamy już kwotę, jaką w związku z tym będzie musiał przelać biznesmen Jarosław Peczka.

W tym artykule dowiesz się o:

Na początku stycznia Krzysztof Hołowczyc po kilkuletniej przerwie powrócił na trasę Rajdu Dakar. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie wsparcie Jarosława Peczki. Łódzki biznesmen, właściciel takich firm jak BIO-GEN, Bio-Lider i PROCAM, był głównym sponsorem wyprawy "Hołka" do Arabii Saudyjskiej. Równocześnie start w Dakarze był okazją, aby wesprzeć WOŚP.

Jako że Hołowczyc i Peczka są wielkimi orędownikami fundacji prowadzonej przez Jerzego Owsiaka, biznesmen zobowiązał się do zapłacenia 10 zł za każdy kilometr odcinka specjalnego pokonanego przez 61-latka. Ostatecznie na konto WOŚP trafiło z tego tytułu aż 76 970 zł. Dodatkowo na licytację trafiła także maska z rajdowego MINI polskiego kierowcy.

- To dla mnie wielka przyjemność, że możemy wspierać WOŚP. Przejazd po słynnej Karowej, kilometry na Dakarze, licytacje i kwestowanie w czasie finału to piękne emocje, porównywalne do tych, za kierownicą rajdówki. Jestem pod ogromnym wrażeniem zaangażowania całego zespołu BIO-GEN, PROCAM i Bio-Lider. Wielkie gratulacje! - powiedział Krzysztof Hołowczyc.

ZOBACZ WIDEO: Co z przyszłością Patryka Dudka? Piotr Baron zabrał głos

- Dzielenie się dobrem i wspieranie tej szczytnej inicjatywy to dla mnie bardzo ważne. Wszyscy ciężko pracujemy i chcemy pomagać jak tylko potrafimy. Dla nas najważniejsze jest to, że dzięki naszemu wsparciu możemy ratować ludzkie życie. Współpraca z WOŚP jest dla nas z pewnością powodem do dumy! W tegorocznym finale połączyliśmy siły i graliśmy razem z PROCAM i Bio-Lider - dodał Jarosław Peczka.

Firma należąca do Peczki od ponad 20 lat wspiera inicjatywę WOŚP i zgromadziła już w swojej kolekcji 11 Złotych Serduszek. Ostatnie, które trafi do kolekcji zostało wylicytowane za imponującą kwotę miliona złotych. Peczka i Hołowczyc właśnie odebrali je z rąk Owsiaka. Podczas ceremonii w siedzibie firmy BIO-GEN pojawiła się też prezydent Łodzi - Hanna Zdanowska.

Tegoroczny Rajd Dakar nie był udany dla Krzysztofa Hołowczyca. Olsztynianin już na początku imprezy musiał ratować się przed wjechaniem w motocyklistę, który zboczył z trasy. W następstwie tego zdarzenia polski kierowca uderzył w głaz, urwał koło i stracił kilka godzin. To przekreśliło jego szanse na dobry wynik.

Czytaj także:
- Nerwowa atmosfera wokół szefa Red Bulla. Formuła 1 wydała oświadczenie
- Rosjanin właścicielem "Zielonego piekła". Niemcy nie są w stanie nic zrobić

Komentarze (0)