Lotto Team liczy na punkty w Katarze

Jarosław Kazberuk i Robin Szustkowski, w swoim debiutanckim sezonie w klasie T2 są już mądrzejsi o jedną rundę Pucharu Świata. Największym wyzwaniem w Katarze będzie nawigacja.

W tym artykule dowiesz się o:

Katar jest bliski Emiratom Arabskim nie tylko geograficznie, ale również pod względem klimatu, dlatego ten element nie będzie zaskoczeniem dla załogi Lotto Team. - Na pewno będzie gorąco, ale pod tym względem pierwsze szlify wojenne nasz Ford Raptor odebrał w Abu Dhabi. Mechanicy poprawili teraz wiele rzeczy i mam nadzieję, że będzie nam się lepiej jechało, a samochód będzie bardziej niezawodny - powiedział Jarosław Kazberuk.
[ad=rectangle]
- Kilka przygód, które mieliśmy były związane głównie z wpływem temperatury. Nasi mechanicy znaleźli jednak odpowiednie środki na Katar, aby sytuacje, w których musieliśmy coś naprawiać już się nie powtórzyły - potwierdził Robin Szustkowski.
Abu Dhabi Desert Challenge obok testowania nowej i po części eksperymentalnej konstrukcji miało być również poligonem dla młodszego z kierowców, który odebrał trudną lekcję jazdy po wydmach. Tym razem specyfika trasy będzie zupełnie inna. - W Katarze zdecydowana większość podłoża jest skalista. Organizatorzy co prawda zapowiadają więcej piasku w tym roku, ale to raczej niewiele zmieni, a co najwyżej urozmaici - zauważył Szustkowski.

Sealine Cross-Country Rally w Katarze słynie z niezwykle trudnej nawigacji. Duet Lotto Team jest już jednak na tyle doświadczony, że nie obawia się tego wyzwania. - Przejechaliśmy już w takich warunkach kilka rajdów, więc i z tym powinniśmy sobie poradzić. Słyszałem, że nawigacja jest trudna i często niezrozumiała, ale nie wzbudza to we mnie strachu. Tradycyjnie będziemy zmieniać się na fotelu pilota i myślę, że Robin też sobie poradzi - powiedział Kazberuk.

Dla Polaków będzie to drugi start w klasie T2 / fot. Media R-Six Team
Dla Polaków będzie to drugi start w klasie T2 / fot. Media R-Six Team

- Nastawiamy się trochę na inną jazdę i oczekujemy czegoś innego od tego rajdu. Interesuje nas głównie meta. Oczywiście na jak najwyższej pozycji, ale najważniejsze to zbierać punkty w Pucharze Świata - zakończył młodszy z kierowców.

Sealine Cross-Country Rally w Katarze rozpocznie się w poniedziałek 20 kwietnia, a zakończy w piątek 24 kwietnia. W ciągu pięciu rajdowych dni zawodnicy pokonają ponad 1000 km odcinków specjalnych.

Komentarze (0)