Baja Poland: Świetna jazda Kazberuka i Szustkowskiego

Po dwóch sobotnich odcinkach specjalnych, Jarek Kazberuk i Robin Szustkowski, na wyciągnięcie ręki mają miejsce na podium rajdu Lotto Baja Poland.

W pierwszym dniu prawdziwej walki o zwycięstwo w ósmej rundzie Pucharu Świata FIA, zawodnicy dwukrotnie pokonywali ten sam, niespełna 150-kilometrowy odcinek specjalny. Pierwszy za kierownicą w duecie Szkoły Mistrzów Lotto usiadł Jarosław Kazberuk.

- Jechaliśmy naprawdę dobrym tempem i udało się wygrać w stawce samochodów seryjnych. To była czysta przyjemność - relacjonował starszy z kierowców. - Na drugim oesie, Robin jechał świetnie i do 95. kilometra były realne szanse na utrzymanie pozycji.
[ad=rectangle]
- W pewnym momencie przestały działać hamulce - kontynuował opowieść Robin Szustkowski. - Wyskoczyliśmy z samochodu, żeby zlokalizować problem i sprawdzić czy nie ma żadnych wycieków. Przez chwilę wydawało się, że dalsza jazda będzie niemożliwa, ale postanowiliśmy walczyć do końca. Kolejne 50 km przejechaliśmy umiarkowanym tempem i z tego powodu straciliśmy kilka minut i miejsc w klasyfikacji.

Ostatnia część trasy nie była w żadnym wypadku spacerkiem. Jazda tak dużym samochodem jak Ford Raptor bez hamulców i w trudnym terenie do karkołomne wyzwanie. - Powodem usterki była pompa wspomagania hamulców. Kiedy przestaje działać, to nasze auto w ogóle nie hamuje i trzeba dosłownie stawać obunóż na pedale. W tym zakresie Robin wykonał dziś potężną pracę! - chwalił swojego ucznia Kazberuk.

Mistrz i uczeń nie zamierzają się oczywiście poddawać i zapowiadają twardą walkę na dwóch niedzielnych odcinkach w gminie Dobra. - Tracimy bardzo niewiele do trzeciej załogi. Odcinki są krótkie i może być trudno odrobić straty, ale będziemy naciskać rywali i być może pod presją popełnią błąd - zapowiedział Szustkowski.

- Motywują nas również świetne wyniki naszych kolegów ze Szkoły Mistrzów Lotto. Krzysztof Hołowczyc prowadzi, a Martin Kaczmarski jest trzeci. Rozdziela ich tylko zwycięzca Dakaru i lider Pucharu Świata Nasser Al-Attiyah. To fantastyczny wynik i byłoby rewelacyjnie, gdybyśmy również wskoczyli na podium - dodał Jarek Kazberuk.

Duet z Forda Raptora niesie nie tylko chęć uzyskania dobrego wyniku, ale również wsparcie kibiców. - Od naszego zeszłorocznego występu Tatrą mamy tu stałych fanów. Jest też nasz zespół, który wyjeżdża na odcinki specjalne i mocno dopinguje nas na trasie. Dzięki temu czujemy się mocno docenieni i widzimy, że choć startujemy głównie za granicą, w kraju o nas nie zapomniano.

W niedzielę zawodników czekają dwa odcinki specjalne w gminie Dobra. Każdy po 65 km.

Wyniki w kategorii T2

OS 2
1. Jarek Kazberuk/Robin Szustkowski (POL) Ford Raptor 1:56.55
2. Denis Berezowskij (KAZ) Nissan Patrol + 2.01
3. Klaudia Podkalicka (POL) Mistubishi Pajero + 3.30

OS 3
1. Denis Berezowskij (KAZ) Nissan Patrol 2:01.10
2. Klaudia Podkalicka (POL) Mistubishi Pajero + 0.30
3. Łukasz Lechowicz (POL) Nissan Navara + 0.59

5. Jarek Kazberuk/Robin Szustkowski (POL) Ford Raptor + 5.45

Klasyfikacja generalna
1. Denis Berezowskij (KAZ) Nissan Patrol 4:07.27
2. Klaudia Podkalicka (POL) Mistubishi Pajero + 2.10
3. Łukasz Lechowicz (POL) Nissan Navara + 3.31
4. Jarek Kazberuk/Robin Szustkowski (POL) Ford Raptor + 4.17

Komentarze (0)