Loeb ogłosił niedawno, że wystartuje w przyszłorocznym Rajdzie Dakar w barwach teamu Peugeota. Głównym punktem przygotowań do Dakaru jest Rajd Maroka, przedostatnia runda Pucharu Świata w rajdach terenowych.
Francuz szybko dostosował się do nowej dyscypliny i już w pierwszym etapie udowodnił, że szybko potrafi jeździć również na pustyni. W poniedziałek miał jednak pecha. Na kilka kilometrów przed metą etapu awaria samochodów zaprzepaściła szanse na dobry wynik.
Podczas drugiego etapu problemów z autem już nie było, a Loeb kontynuował szybką jazdę. Zajął bardzo dobre szóste miejsce, a jego kolega z Peugeota Carlos Sainz wygrał etap.
- W przeciwieństwie do poniedziałku, tym razem udało nam się ukończyć etap bez żadnych przygód. Straciliśmy trochę czasu, jadąc w kurzu, ale później widoczność się poprawiła i jechaliśmy dobrym tempem. Nie mieliśmy też problemów z nawigacją, chociaż wtorkowy odcinek stanowił pod tym względem duże wyzwanie - podsumował Loeb.
Zobacz, co działo się w 1. etapie Rajdu Maroka: