Dakar: Peugeot nie wprowadzi team orders

Materiały prasowe / Red Bull Content Pool
Materiały prasowe / Red Bull Content Pool

Kierowcy Peugeota zajmują trzy pierwsze miejsca w klasyfikacji generalnej na półmetku Rajdu Dakar. Bruno Famin, szef Peugeot Sport zapewnił, że zespół nie będzie brał wzorców z Formuły 1 i nie zastosuje team orders.

Liderem Rajdu Dakar po pierwszej części zmagań jest Stephane Peterhansel z minutą przewagi nad Sebastienem Loebem i pięcioma nad Cyrilem Despresem. Zespół Peugeota zdominował dakarowe podium, ale do mety w Buenos Aires jeszcze daleko i za plecami Francuzów czai się Nani Roma z Toyoty oraz duet Mini: Mikko Hirvonen i Jakub Przygoński.

- Absolutnie nie rozważamy wprowadzenia team orders (poleceń zespołowych). Drugi tydzień Dakaru będzie dużo trudniejszy i różnice czasowe będą większe - uważa  Bruno Famin, szef Peugeot Sport.

- Patrząc na naszą przewagę nad najgroźniejszymi rywalami. Pięć minut nad Romą, czy nawet 42 minuty nad Hirvonenem to biorąc pod uwagę, co nas czeka w drugiej połowie Dakaru, to jest nic. Musimy się skoncentrować na sobie, na naszych załogach i patrzeć tylko na kolejny etap - dodał.

ZOBACZ WIDEO Dakar: pogoda nie rozpieszcza uczestników (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: