W poniedziałek Kuba Przygoński dojechał na metę odcinka specjalnego z 15. czasem. Kierowca ORLEN Team popełnił błąd, wybierając wolniejsza drogę, przez co stracił około 10 minut. W klasyfikacji generalnej spadł o dwie pozycje na ósme miejsce.
Po dotarciu na biwak, razem ze swoim pilotem Tomem Colsoulem wzięli się za naprawianie uszkodzonych elementów i wymianę części.
- Musieliśmy wymienić wiskozę oraz wentylator od chłodnicy wody. Mamy też mały luz w tylnym kole, ale raczej nie powinno być z tym większych problemów podczas wtorkowego odcinka. Zmieniliśmy też dwa tylne koła na nowe. Te, których używaliśmy do tej pory będą kołami zapasowymi. Resztę pozycji skrupulatnie sprawdziliśmy i wydaje się, że nie powinniśmy mieć problemów z autem - podsumował Przygoński.
Po ośmiu etapach liderem w klasyfikacji kierowców samochodów jest Stephane Peterhansel z Peugeota.
ZOBACZ WIDEO Kibice nieodłącznym elementem rywalizacji na Dakarze (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}