Do wypadku Paulo Goncalvesa doszło na 276 kilometrze niedzielnego etapu Rajdu Dakar. Według organizatorów, tragedia miała miejsce ok godz. 10.08. Zawodnik zanotował upadek, po czym natychmiast w miejsce zdarzenia został wysłany helikopter medyczny.
Załoga medyczna przybyła na miejsce o 10.16 i stwierdziła, że u Portugalczyka doszło do zatrzymania krążenia. Jeszcze na miejscu podjęto próbę reanimacji i zabrano go helikopterem do szpitala w Layli. Tam lekarze stwierdzili zgon.
Czytaj także: Williams ma już zalążek nowego samochodu
Goncalves zadebiutował w Dakarze w roku 2006. Należał do najbardziej doświadczonych motocyklistów w stawce Rajdu Dakar. Portugalczyk otrzymał od organizatorów miano Legendy Dakaru. Był to jego trzynasty występ w najtrudniejszej terenowej imprezie świata. Na swoim koncie miał drugie miejsce wywalczone w roku 2015 oraz kilka etapowych zwycięstw.
W tegorocznej edycji Dakaru portugalski motocyklista dobre występy przeplatał słabszymi, głównie ze względu na problemy techniczne. Dwukrotnie meldował się w czołowej dziesiątce etapu, ale też z powodu kłopotów ze sprzętem poniósł spore straty czasowe. Dlatego po szóstym etapie zajmował dopiero 46. miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu.
Czytaj także: Williams znalazł źródło swoich problemów
ZOBACZ WIDEO Arabia Saudyjska się zmienia. To nie tylko Dakar, ale też inne wielkie imprezy