Gdy cztery lata temu Radosław Kawęcki zadebiutował na igrzyskach olimpijskich w Londynie już wtedy wróżono pływakowi z Głogowa wielką karierę. Na pierwszej najważniejszej imprezie czterolecia Polak zajął czwarte miejsce na 200 m stylem grzbietowym i jak sam zapewnił był to dla niego sukces, mimo iż pozycja tuż za podium nie jest lubiana przez sportowców.
Kolejne cztery lata przed igrzyskami w Rio de Janeiro to pasmo sukcesów Polaka. Łącznie w mistrzostwach świata i Europy zarówno na krótkim jak i długim basenie Kawęcki zdobył aż 10 medali, w tym 7 złotych. W najważniejszym sprawdzianie przed zmaganiami w Brazylii, podczas czempionatu w Londynie 2016, Polak obronił tytuł mistrza Starego Kontynentu sprzed dwóch lat z Berlina.
- Igrzyska olimpijskie są magiczną imprezą, nieporównywalną z innymi. Przygotowuję się najlepiej jak tylko mogę. Obiecuję, że dam z siebie wszystko - zapewnił w wywiadzie dla WP SportoweFakty Radosław Kawęcki.
Po wspaniałych igrzyskach olimpijskich w Atenach (2004 rok), gdy Otylia Jędrzejczak sięgnęła po trzy medale, w tym jeden złoty na 200 m stylem motylkowym, polskie pływanie czeka już 12 lat na kolejny krążek. Wszystko wskazuje na to, że w Ameryce Południowej ta niechlubna passa zostanie przerwana.
Sam Kawęcki w rozmowie z WP SportoweFakty przyznał, że trenuje nawet o 23:00 po to, aby być przygotowanym na różnicę czasu panującą między Polską a Brazylią. Jeśli 24-latek utrzyma nerwy na wodzy, powinien włączyć się w Rio de Janeiro do walki o medale, przede wszystkim na 200 metrów stylem grzbietowym. Polak wystartuje także na dystansie o połowie krótszym w tym samym stylu.
ZOBACZ WIDEO Marcin Krukowski: Nie chodzi o wyniki, a o mocną głowę (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Czy Radosław Kawęcki zdobędzie medal na IO w Rio de Janeiro? 
