Rio 2016: przeklęte złoto? Mamy nowych mistrzów i mistrzynie olimpijskie

Na bardzo długo w pamięci kibiców, zwłaszcza brazylijskich, zapadnie w pamięć dramat gospodyń. W ćwierćfinale po zaciętej batalii przegrały one z Chinkami. Rozpacz Brazylijek była ogromna. Nic dziwnego, dwa ostatnie turnieje olimpijskie ta reprezentacja kończyła na najwyższym stopniu podium.

Cztery lata temu Chinki zostały sklasyfikowane na piątym miejscu. Praca wykonana przez Jenny Lang Ping jest więc widoczna gołym okiem, jej podopieczne sięgnęły bowiem po złoty medal.

Wielki awans w hierarchii zaliczyły Serbki. W Londynie ich występ był po prostu fatalny, a w ciągu czterech lat poczyniły postęp i teraz mogły cieszyć się ze srebrnego medalu.

Tylko jedne z trzech medalistek z Londynu zdołały utrzymać się na podium. Mowa o Amerykankach, które w Rio zdobyły brązowe medale. Poza podium wypadły wspomniane Brazylijki oraz Japonki.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Perin: Maja wystrzeliła z całą petardą, którą miała (źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

Na najwyższy stopień olimpijskiego podium powrócili Brazylijczycy. Cztery lata temu w wielkim finale musieli uznać wyższość Rosjan, którzy tym razem zajęli czwarte miejsce. Można powiedzieć, że na własne życzenie. W meczu o brązowy medal prowadzili z Amerykanami 2:0. Jednak kto nie wygrywa 3:0, przegrywa 2:3. Boleśnie przekonała się o tym właśnie Sborna.

W porównaniu do igrzysk w Londynie awans o jedną pozycję zaliczyli Włosi, aktualni wicemistrzowie olimpijscy. Lepszy wynik był również udziałem wspomnianych Amerykanów, którzy wskoczyli na podium.

Swojego wyniku sprzed czterech lat nie poprawili Polacy. Tak samo jak w Londynie, tak i w Rio nie przebrnęli przez ćwierćfinał. W tym roku w tej fazie musieli uznać wyższość późniejszych medalistów, przegrali bowiem z kadrą USA w stosunku 0:3. Dla mistrzów świata jest to wynik poniżej oczekiwań.

W Rio zawiedli również Francuzi. Mistrzowie Europy nie przebrnęli nawet przez fazę grupową i zostali sklasyfikowani na dziewiątym miejscu. Cztery lata temu w Londynie ich zabrakło.