Rio 2016: Piotr Małachowski wicemistrzem olimpijskim!

Co to był za konkurs. Od samego początku na prowadzeniu znajdował się Piotr Małachowski. Polak rozpoczął znakomicie i już w pierwszej próbie posłał dysk bardzo daleko, zostawiając wyraźnie z tyłu wszystkich rywali.

Mało tego, w kolejnych próbach utrzymał dobrą dyspozycję. Tylko ostatnie trzy podejścia naszego reprezentanta były nieco gorsze. Niestety, to zaważyło na tym, że 33-letni nie został mistrzem olimpijskim.

Ogromne emocje pojawiły się w ostatniej serii. Najpierw Estończyk Martin Kupper znacząco poprawił swój wynik i przesunął się na drugie miejsce, a po chwili świetnym rzutem odpowiedział Daniel Jasinski. Wówczas to poza podium znalazł się Christoph Harting. To do niego należało ostatnie słowo. Niemiec wytrzymał ogromną presję i w decydującym momencie oddał najlepszy rzut nie tylko w konkursie olimpijskim, ale w ogóle w tym roku. Potwierdził w ten sposób wielką klasę.

Małachowski po raz drugi w karierze został wicemistrzem olimpijskim. To ogromny sukces Polaka, choć niewątpliwie odczuwa on spory niedosyt. Był przecież faworytem do złota i do ostatniej serii wszystko szło po jego myśli. Zabrakło naprawdę niewiele, żeby ziścił się plan znakomitego dyskobola.

Srebro Małachowskiego to czwarty medal Biało-Czerwonych w Rio de Janeiro, ale pierwszy srebrny. Wcześniej zdobyliśmy złoty i dwa brązowe krążki.

Wyniki konkursu finałowego w rzucie dyskiem podczas IO 2016:

ZOBACZ WIDEO Niesamowity Christoph Harting. Piotr Małachowski traci złoto w ostatniej serii

{"id":"","title":""}