Saneczkarze przygotowują się do igrzysk dzięki bitcoinom. To pierwszy taki przypadek w USA

AFP / YELIM LEE / Pjongczang 2018
AFP / YELIM LEE / Pjongczang 2018

Saneczkarstwo nie jest popularnym sportem w Stanach Zjednoczonych i olimpijczycy z tego kraju mają problem ze znalezieniem sponsorów. Pomóc mają darowizny w bitcoinach. Amerykańska federacja jako pierwsza zdecydowała się przyjmować takie wsparcie.

W tym artykule dowiesz się o:

Na niespełna dwa miesiące przed startem igrzysk olimpijskich w Pjongczangu (9-25 lutego 2018) amerykańscy saneczkarze wciąż szukają finansowego wsparcia. W uzyskaniu niezbędnych środków mają pomóc... bitcoiny. Ta kryptowaluta jest bardzo popularna w USA i władze amerykańskiej federacji saneczkarskiej liczą, że to poprawi sytuację ekonomiczną.

Jako pierwszy wsparcie w bitcoinach przekazał były saneczkarz i olimpijczyk, Ty Danco, który obecnie pracuje w jednej z instytucji finansowych na nowojorskiej Wall Street.

Saneczkarstwo to sport niedoceniany w Stanach Zjednoczonych. Federacja chce iść drogą bitcoina, który jeszcze kilka lat temu był niewiele wart, a obecnie jego kurs liczony waha się w granicach 15-20 tysięcy dolarów. Na taki sam rozwój liczą saneczkarze.

- Poprzez wykorzystywanie bitcoinów z zamiarem kontynuowania współpracy do igrzysk olimpijskich w 2022, a nawet 2026 roku, saneczkarze mają nadzieję, że ich sytuacja zmieni się z ciągłego niedofinansowania do możliwości pełnego wspierania zespołów nie tylko na IO, ale też mistrzostwach świata - dodał Danco.

Dobry start amerykańskich saneczkarzy w Pjongczangu może spowodować kolejny wzrost kursu. Kryptowaluta cieszy się dużą popularnością w Korei Południowej. - Bitcoin wciąż jest w początkach i czapki z głów dla saneczkarskiej federacji za odwagę, jak i przewidywanie - powiedział Danco.

Saneczkarstwo jest pierwszą dyscypliną w USA, która w darowiznach akceptuje bitcoiny. W 2014 roku z podobnego wsparcia korzystali jamajscy bobsleiści.

- Słyszymy mnóstwo dowcipów odnośnie naszego szaleństwa, ale ludzie nie wiedzą, dlaczego to robimy. Saneczkarstwo jest czymś, co dostaje się do twojej krwi i zmienia życie. Osoby inwestujące w bitcoiny dokładnie wiedzą, jak to jest działać w czymś, czego świat nie docenia. Uważnie przyjrzeliśmy się tej kryptowalucie i jest to zdecydowanie nagroda za ryzyko. Jesteśmy w stanie je podjąć - powiedział Gordy Sheer, dyrektor marketingu olimpijskiego zespołu saneczkarzy.

ZOBACZ WIDEO Manchester United poległ w Bristolu i odpadł z rozgrywek - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
21.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz