Rosjanka załamana. "W czym zawiniłam?"

Getty Images / Adam Pretty/Getty Images/ Instagram Tatiany Iwanowej / Tatiana Iwanowa podczas IO/ Wpis zawodniczki z Instagrama
Getty Images / Adam Pretty/Getty Images/ Instagram Tatiany Iwanowej / Tatiana Iwanowa podczas IO/ Wpis zawodniczki z Instagrama

Na Ukrainie trwa wojna, a rosyjscy sportowcy coraz częściej zabierają głos na ten temat. Tatiana Iwanowa, medalistka olimpijska w saneczkarstwie wprost przyznaje, że nie rozumie, dlaczego sport w jej kraju ma cierpieć.

W tym artykule dowiesz się o:

Tatiana Iwanowa na niedawno zakończonych igrzyskach olimpijskich w Pekinie zdobyła brązowy medal w saneczkarskich jedynkach. Czy będzie miała szansę na kolejne wielkie sukcesy? To wątpliwe, bo Ukraina chce, aby MKOL zawiesił rosyjskich sportowców w zawodach międzynarodowych. Ponadto wiadomo już, że ta sama organizacja wezwała do przeniesienia wszystkich imprez sportowych z Rosji i Białorusi na inny teren.

Iwanowej takie podejście się nie podoba. W relacji Instastories opublikowała długi wpis, w którym nie dowierza w to, że rosyjscy sportowcy mogą być wykluczeni ze startów na arenie międzynarodowej.

"Przyjaciele! Osobiście jestem przeciwko wojnie i wszelkiej przemocy wobec kogokolwiek! Jednak! Dlaczego zaczynają zakazywać startu rosyjskim sportowcom? Dlaczego znowu są punktem nacisku? Dlaczego chłopaki z innych krajów odmawiają rywalizacji ze sportowcami z naszego kraju?! Proszę, dostaniemy więcej medali. Jest wiele pytań, dlaczego międzynarodowe federacje popierają takie posty i decyzje! Nikt nie konsultował się z nami. Dlaczego, jeśli występujesz dla kraju, natychmiast zostajesz zdyskwalifikowany i jesteś wyrzutkiem? Kto odpowie na takie pytanie?" - czytamy na Instastories Tatiany Iwanowej.

ZOBACZ WIDEO: Sporty zimowe nie są domeną Polaków? "Często nie mamy warunków, żeby trenować"

"Zostałam wykluczona już w 2018 roku (Iwanową zawieszono za doping - dop. red.), teraz próbują znów mnie zdyskwalifikować. Po co? Powiedzcie mi tylko, co jest moją winą? Bo jestem z Rosji? Jestem dumna z mojego kraju, dumna z mojego państwa!" - zakończyła Iwanowa.

Jak widać saneczkarka wyraziła ubolewania z faktu, że w kilku dyscyplinach sportowych reprezentacje narodowe odmawiają rywalizacji z Rosją. Tak stało się już m.in. w piłce nożnej, gdzie Polska, Czechy i Szwecja zdecydowały, że nie zagrają z Rosją w barażach o mundial. W tym samym kraju mają się odbyć mistrzostwa świata w siatkówce, lecz kilka państw już wyraziło negatywne zdanie na ten temat.

W niedzielę z kolei ukraińscy floreciści poddali mecz z Rosją w 1/8 finału Pucharu Świata i odpadli z rywalizacji, bo rywalom przyznano walkowera (Więcej tutaj).

Czytaj także:
Słynny sportowiec popiera decyzje Putina. Oto, co napisał