Mirosław Przedpełski: Polska to mekka dla siatkówki

Na 25 dni przed startem mistrzostw świata podczas konferencji prasowej organizatorzy przekonywali, że przygotowania przebiegają sprawnie i nie pozostaje nic innego, jak liczyć na dobry wynik Polaków.

Mirosław Przedpełski jeszcze raz podkreślił, jak ważnym wydarzeniem w siatkarskim środowisku będzie mecz otwarcia, rozegrany 30 sierpnia na Stadionie Narodowym w Warszawie. - Były różne wydarzenia, ale nie w takiej skali. Ogromnie się cieszę, że mecz otwarcia będzie na Stadionie Narodowym. Po EURO 2012 jest to największa impreza w Polsce. Trzeba pamiętać, że EURO było organizowane przez zewnętrzną organizację, a nie polski związek. Mistrzostwa świata są natomiast organizowane przez polskie firmy, z główną rolą Polsatu - zaznaczył prezes PZPS-u.
[ad=rectangle]
Jedną ze składowych konferencji była prezentacja krótkiego filmiku promującego mistrzostwa, w którym padły słowa "nie ma drugiego takiego miejsca do grania". - Zostaliśmy wybrani do organizacji tej imprezy nie dlatego, że tak bardzo prosiliśmy, tylko, że o naszym kraju mówi się jako o mekce siatkówki. Pomyśleliśmy, że musimy pokazać całemu światu, ze Polska faktycznie jest najlepszym miejscem do gry w siatkówkę - dodał Mirosław Przedpełski. Do pełni sukcesu organizacyjnego brakuje tylko dobrego wyniku Polaków. - Kładziemy olbrzymi nacisk na przygotowanie reprezentantów. Jak będzie wspaniała organizacja, a zabraknie wyniku, to nie będziemy tak miło wspominać mistrzostw. Zawodnicy mają wszystko, czego im potrzeba, więc liczymy, że równo po 40 latach uda się powtórzyć nasz największy sukces. Wszyscy na to ciężko pracują - zapewnił prezes związku.

Artur Popko przytoczył natomiast informacje o sprzedaży biletów. - Mecz w Warszawie cieszył się ogromną popularnością, w niecałe dwie godziny rozeszło się 60 tysięcy biletów. Jeżeli chodzi o całe mistrzostwa, na koniec lipca sprzedanych było 500 tysięcy biletów, a łączna pula to 800 tysięcy - zdradził Dyrektor Generalny Komitetu Operacyjnego mistrzostw świata. Przypomniał również, że promocja dotyczy nie tylko bieżącego okresu. - W okresie 4 lat, gdy przygotowywaliśmy się do tej imprezy, w miastach będących gospodarzami odbywały się akcje społeczne, które będą miały długofalowe korzyści - zapewnił.

Z kolei Paweł Słomiński, zastępca Dyrektora Departamentu Sportu Wyczynowego Ministerstwa Sportu i Turystyki, przyznał, że dla ministerstwa siatkówka odgrywa ważna rolę. - Trudno, żebyśmy brali bezpośredni udział w przygotowaniach. Mistrzostwa są organizowane przez Polski Związek Piłki Siatkowej i telewizję Polsat. Rolą ministerstwa jest natomiast dofinansowanie zawodników, na każdym szczeblu. Wspieramy chociażby Siatkarskie Ośrodki Szkolne. Współpraca z PZPS-em układa się wręcz wspaniale. Jako kibic oczekuję, że nasza reprezentacja zdobędzie medal, to byłaby świetna promocja dla tej dyscypliny - nie miał wątpliwości.

Łukasz Sekuła, członek zarządu PL 2012+, przypomniał, że dla Stadionu Narodowego będzie to kolejne wielkie wydarzenie. - Jestem niezwykle dumny, że w tym miejscu odbył się mecz otwarcia piłkarskich mistrzostw Europy, teraz dojdzie do tego mecz otwarcia siatkarskiego mundialu. Ważne, by tak prestiżowe wydarzenie miało najwyższą jakość organizacyjną, wyzwanie logistyczne. Aż przechodzą mnie ciarki na samą myśl zaśpiewania hymnu narodowego przez 62 tysiące kibiców - nie ukrywał.

Źródło artykułu: