Spotkania grupy B z Brazylią i Niemcami w rolach głównych (1-7 września), rywalizacja w grupie F drugiej fazy rozgrywek (10-14 września) i wreszcie mecze grupy H (16:18 września) oraz półfinały, starcie o trzecie miejsce i wielki finał mistrzostw świata (20-21 września) - Katowice ugoszczą aż 30 meczów rozgrywanego w Polsce siatkarskiego mundialu, w tym te najważniejsze, o złoty medal tej wyjątkowej imprezy.
[ad=rectangle]
Nic dziwnego, że przygotowania do turnieju idą w tym mieście pełną parą, a na jego organizację, połączoną z promocją marki mistrzostw i samych Katowic, wydano aż 10 milionów złotych. Uważny obserwator miasta spostrzeże, że na niemal całym katowickim dworcu PKP aż roi się od reklam siatkarskich zmagań pod szyldem FIVB (nie brakuje nawet tablic informacyjnych o terminarzu spotkań rozgrywanych w Spodku), a obok niego na placu Szewczyka stoi specjalny punkt informacyjny, gdzie kibic siatkówki może napić się kawy, odpocząć na sofie, obejrzeć na zabytkowych telewizorach nagrania z legendarnych spotkań polskiej kadry siatkarzy lub wreszcie nabyć bilety na MŚ. Wrażenie robi także ogromna reklama turnieju na rondzie im. generała Jerzego Ziętka i wystawy zdjęć ze spotkań biało-czerwonych, obecne w okolicach centrum miasta. Czuć w powietrzu, że już niedługo rozpocznie się prawdziwy karnawał sportu.
Katowice - dla odmiany
Właśnie tym hasłem reklamuje się stolica województwa śląskiego, która od lat konsekwentnie (i co najważniejsze, skutecznie) zrywa z wizerunkiem przemysłowej metropolii, które jedyną atrakcją są zatruwające okoliczną przyrodę kopalnie. Zmiany są widoczne gołym okiem i nie chodzi tylko o remonty i prace budowlane na obszarze całej przestrzeni miejskiej: dawniej nieprzyjazny naturze obszar ustępuje miejsca rezerwatom przyrody i terenom zielonym, udostępnionym lokalnej społeczności w celach rekreacyjnych i sportowych, dzięki czemu w haśle "Miasto Ogrodów", jakim reklamowały się Katowice podczas walki o miano Europejskiej Stolicy Kultury, nie było cienia przesady. Jeżeli ktoś spodziewa się widoku szarych kamienic i familoków w ścisłym centrum, zostanie pozytywnie zaskoczony, patrząc na okalające rynek budynki w stylu neorenesansowym i secesyjnym, a także reprezentujące funkcjonalny i prosty styl Bauhaus.
Miasto otwiera się na młodych, ambitnych ludzi, szukających zarówno przestrzeni do realizacji swoich planów, jak i dobrej rozrywki: fanom muzyki stolica Górnego Śląska jest doskonale znana dzięki festiwalom Off, Rawa Blues oraz Tauron Nowa Muzyka, miłośnicy awangardy ulicznej mają wpisany na stałe w kalendarzu Katowice Street Art Festival, zaś ci, którzy preferują klasyczne zwiedzanie miasta i poznawanie jego historii, mogą poza skorzystaniem z oferty Muzeum Śląskiego, Szlaku Zabytków Techniki, teatrów czy filharmonii odwiedzić historyczne dzielnice miasta Giszowiec i Nikiszowiec, świadectwo jego przemysłowej przeszłości. Centrum rozrywki stała się już dawno słynna ulica Mariacka, tętniąca życiem do samego świtu. Na niej również nie zabrakło akcentu siatkarskiego w postaci zegara odmierzającego czas do rozpoczęcia pierwszego spotkania MŚ.
Sport w krainie węgla
Katowiczanie szczycą się historią miejscowego piłkarskiego GKS-u, czterokrotnego mistrza Polski, ale obecne są skazani na śledzenie jego poczynań na zapleczu ekstraklasy. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja tamtejszej siatkówki, KS Spodek Katowice występuje dopiero na szczeblu drugoligowym, dlatego fanom volley'a pozostają mecze reprezentacji siatkarzy i wycieczki do innych miast w regionie. Nie zapominajmy jednak o mniej popularnych, ale ciekawych dyscyplinach, w których stolica Górnego Śląska przoduje, jak choćby 11-krotny mistrz Polski w skokach do wody Sparta Katowice, hokejowy HC GKS czy prekursor futbolu amerykańskiego w województwie, drużyna AZS Silesia Rebels.
Spodek - legendarny obiekt
Nie da się ukryć, że centrum sportowych emocji w Katowicach pozostaje bezapelacyjnie Spodek, nazywany przez zagranicznych gości "halą UFO". Wybudowana w 1971 roku hala gościła setki koncertów, wystaw, festiwali oraz przede wszystkim wydarzeń sportowych. Na co dzień w tym wyjątkowym na skalę Europy obiekcie występują drużyny hokeja na lodzie, siatkówki i futsalu, ale wiadomo, że największą uwagę kibiców przyciągają turnieje o skali kontynentalnej i światowej. Wizytówka Katowic gościła już m.in. dwa finały Ligi Światowej w 2001 i 2007 roku, mistrzostwa Europy w siatkówce kobiet (2009), koszykówce panów (2009) i pań (2011), a za dwa lata będzie jedną z aren czempionatu Starego Kontynentu w piłce ręcznej mężczyzn. Każdemu imponują rozmiar (ponad 11 tysięcy miejsc i 15 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej) i atrakcje tej hali, ale nie one są najważniejsze, a atmosfera, jaką rokrocznie tworzą najwierniejsi kibice podczas zmagań siatkarzy. Opinie środowiska są zgodne jak nigdy: Spodek jest Mekką polskiej siatkówki, a spotkania w nim rozgrywane niemal zawsze przechodzą do legendy dyscypliny w tym kraju.
Spodek zlokalizowany jest w centrum Katowic, przy rondzie im. Jerzego Ziętka, łączącym drogę krajową 79 z aleją Wojciecha Korfantego. Od lotniska w Pyrzowicach dzieli go 45 minut jazdy samochodem, natomiast podróż tramwajem linii 11 lub 13 z dworca kolejowego w centrum miasta to raptem 3 minuty (10 w przypadku pieszej wędrówki).
Liczba mieszkańców: 307 233 tys. (na 2012 r.)
Powierzchnia miasta: 164,64 km²
Pojemność hali Spodek: 11 500 widzów
Więcej informacji o Katowicach
Więcej informacji o hali Spodek