Trudna dola gospodarzy - historyczne ujęcie mistrzostw świata siatkarzy

Atut własnego terenu w poprzednich edycjach siatkarskich mundiali rzadko był wykorzystywany w pełni. Czy Polacy zrobią z niego odpowiedni użytek?

W tym artykule dowiesz się o:

Na 17 rozegranych dotychczas turniejów o mistrzostwo świata w piłce siatkowej mężczyzn tylko trzykrotnie gospodarz zawodów kończył zmagania na najwyższym stopniu podium. Co więcej, sztuki tej dokonać udało się jedynie państwom, których na współczesnej mapie znaleźć już nie sposób. Mowa tu o ZSRR, którego siatkarze zwyciężali u siebie w odstępie dziesięciu lat (1952 i 1962 rok) oraz Czechosłowacji (1966). Historia daje więc biało-czerwonym nie więcej niż 18 proc. szans na wywalczenie w katowickim Spodku złota. 
[ad=rectangle]
Odrobinę lepiej wygląda sytuacja, gdy przeanalizuje się ile razy na którymkolwiek ze stopni podium stawała reprezentacja kraju organizującego mundial. Takich przypadków w męskiej siatkówce było siedem. W 1949 roku, w pierwszych mistrzostwach świata, Czechosłowacja była druga. Jej wyczyn powtórzyli zawodnicy z Bułgarii 21 lat później. Również srebro na swoim terenie w roku 1978 wywalczyła reprezentacja Italii.

Ostatnim zespołem, który na oczach własnych kibiców zdobył mundialowy medal (tym razem brązowy) była kadra Argentyny. Sztuki tej Albicelestes dokonali 32 lata temu. Od tego czasu jeszcze tylko dwa razy gospodarz dotarł do półfinału rozgrywek (Brazylia w roku 1990 i Włochy w 2010), ostatecznie kończąc jednak zmagania na zaledwie czwartym miejscu.

Czy biało-czerwoni na oczach polskich kibiców będą w stanie poprawić nie najlepsze statystyki gospodarzy siatkarskich mundiali?
Czy biało-czerwoni na oczach polskich kibiców będą w stanie poprawić nie najlepsze statystyki gospodarzy siatkarskich mundiali?

Dobra wiadomość jest taka, że w 3/4 przypadków (76 proc.) gospodarz finiszował w pierwszej szóstce. Tak działo się w przypadku wszystkich drużyn ze światowego topu (a do takich niewątpliwie zaliczany jest obecnie zespół prowadzony przez Stephane'a Antigę). Statystycznie rzecz biorąc, Polacy powinni więc dotrzeć przynajmniej do trzeciej rundy zmagań, zatem kibice posiadający bilety na mecze w Łodzi mogą odetchnąć z ulgą!

Najgorszy rezultat w historii reprezentacji organizatora w 1998 roku zanotowała Japonia, która wspólnie z Chinami sklasyfikowana została na miejscach 15-16. Osiem lat później siatkarze z Kraju Kwitnącej Wiśni spisali się już znacznie lepiej, kończąc rywalizację w szczęśliwym dla Polski mundialu na 8. lokacie. Wśród najgorszych wyników trzeba wspomnieć również o pozycji na samym końcu pierwszej dziesiątki, wywalczonej przez zawodników z Meksyku w 1974 roku, tym bardziej, że był to najwspanialszy, jak dotychczas, mundial dla... siatkarzy znad Wisły.

Wyniki gospodarzy w dotychczasowych edycjach siatkarskich mistrzostw świata mężczyzn (rok, miejsce i lokata końcowa):

1949 - Czechosłowacja - 2. miejsce
1952 - ZSRR - 1. miejsce
1956 
- Francja - 7. miejsce
1960 -
 Brazylia - 5. miejsce
1962 - ZSRR - 1. miejsce
1966 - Czechosłowacja - 1. miejsce
1970 - Bułgaria - 2. miejsce
1974 
- Meksyk - 10. miejsce
1978 - Włochy - 2. miejsce
1982 - Argentyna - 3. miejsce
1986 
- Francja - 6. miejsce
1990 
- Brazylia - 4. miejsce
1994 
- Grecja - 6. miejsce
1998 
- Japonia - 15-16. miejsce
2002 
- Argentyna - 6. miejsce
2006 
- Japonia - 8. miejsce
2010 
- Włochy - 4. miejsce

Komentarze (16)
avatar
stary kibic
27.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Realnie o wejście do 3 rundy (grupa E):
A. Polska, Serbia, Argentyna, Australia..
D. USA, Włochy, Iran, Francja/Belgia)
Wchodzą 3 drużyny... I gramy tylko z drużynami grupy D.
Czyli powiedzmy U
Czytaj całość
wislok
27.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po prostu patrzmy realnie. Polska od dwóch lat nie odniosła żadnego sukcesu. Jest do medali bardzo dużo kandydatów- przede wszystkim Brazylia,USA,Rosja, Włochy. Polskę umieściłbym w dalszym rzę Czytaj całość
FCzech
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gospodarze mają łatwiej i nie chcę nawet słyszeć o trudnej doli! Trzymam kciuki za naszych i czekam na medal! 
avatar
Kamillo16
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja myślę, że do 6-tki wejdziemy a później będą się działy różne rzeczy dlatego najważniejsza dla mnie jest pierwsza faza i mecze z Australią, Serbią i Argentyną jeżeli te 3 mecze wygramy za 3 p Czytaj całość
avatar
alex67
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Oto polskie paranoje :Hala w Krakowie na 17tys.ale polacy grają w 5tys.w wrocławiu .w polsce siatkowka jet tak popularna ze trzeba ja zakodować bo polsatowi kasa sie nie zgadza.No i nastepna pa Czytaj całość