MŚ, gr. D: Portorykańczycy nie dali rady - relacja z meczu Iran - Portoryko
W niedzielnym meczu grupy D Irańczycy pokonali reprezentację Portoryko 3:0. Podopieczni Slobodana Kovaca odnotowali czwarte zwycięstwo w turnieju i przypieczętowali awans do kolejnej fazy.
Po drugiej stronie siatki świetnie spisywał się środkowy Seyed Mousavi. Irańczyk prowadzi w klasyfikacji najlepiej blokujących i w niedzielnym meczu udowodnił, że nie jest to przypadek (16:14). W końcówce zawodnicy z Portoryko znów zaczęli popełniać błędy. Konsekwencją słabszej dyspozycji był set przegrany do 22.
Po dwóch odsłonach pojedynku wiadomo było już, że Portorykańczycy stracili szansę na awans do kolejnej fazy polskiego mundialu. Na ich twarzach było widać lekką rezygnację, co skrupulatnie wykorzystywali irańscy siatkarze (7:2). Podopieczni Davida Alemana w żadnym elemencie nie przypominali drużyny, która w sobotę pokonała Włochów.
Reprezentacja Iranu grała bardzo swobodnie. Ataki z prawego skrzydła pewnie kończył Shahram Mahmoudi, najskuteczniejszy zawodnik mistrzów Azji w tym spotkaniu (14:7). Zespół z Portoryko nie był w stanie przeciwstawić się silniejszym przeciwnikom. Końcówka pojedynku, to festiwal błędów w ich wykonaniu (22:12). Mecz zakończyła autowa zagrywka Jeana Carlosa Ortiza, która tylko potwierdziła słabą dyspozycję portorykańskiej ekipy w niedzielnym meczu (25:14).
Zwycięstwo nad Portoryko przypieczętowało awans reprezentacji Iranu do kolejnej fazy mistrzostw świata. Podopieczni Slobodana Kovaca wygrali cztery z pięciu spotkań, inkasując w sumie jedenaście "oczek". Iran - Portoryko 3:0 (25:17, 25:22, 25:14)Iran: Marouf, Mahmoudi, Ghaemi, Mirzajanpour, Tashakori, Seyed, Zarif (libero) oraz Ghara, Mahdavi, Faezi, Abdolreza (libero)
Portoryko: Goas, Rivera Jose, Roman, Torres, Rivera Jackson, Muniz, Del Valle (libero) oraz Cruz, Morales, Ortiz