Tajlandia (27.09), Korea Południowa (28.09), Dominikana (30.09) i Turcja (01.10 - wszystkie mecze o godz. 20:30) - to kolejne rywalki grupowe reprezentacji Polski podczas MŚ siatkarek 2022.
Po zwycięstwie z Chorwacją (3:1, więcej TUTAJ), atmosfera w zespole Stefano Lavariniego jest bardzo dobra, ale Izabela Bełcik przestrzega przed huraoptymizmem.
Była rozgrywająca Biało-Czerwonych, trzykrotna medalistka ME, udzieliła wywiadu "Super Expressowi". - Teraz zaczną się schody. Wyjście z grupy to minimum, a awans do ósemki mundialu uznałabym za olbrzymi sukces - oceniła Bełcik.
Wielokrotna reprezentantka Polski (w latach 1999-2016) dodała, że mecz z Chorwatkami był "dziwnym" spotkaniem. Decydujący dla końcowego wyniku był set nr 3, w którym nasze siatkarki odrobiły straty ze stanu 8:16.
- Bardzo dobrą grę dziewczyny przeplatały zastanawiającymi przestojami. Muszą jednak pamiętać, że nie można usypiać podczas meczów, obojętnie kto stoi po drugiej stronie siatki. Praca nad koncentracją na przestrzeni całego spotkania jest niezwykle ważna - podkreśliła była siatkarka.
Zobacz:
MŚ: Pierwsza kolejka za nami. Sprawdź, jak wyglądają tabele grup
Śmiać się czy płakać? Ogromna wpadka przy MŚ
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)