Udanie zmagania w MŚ 2022 kobiet rozpoczęła Japonia, która pokonała bez straty seta Kolumbię. Czechy natomiast były skazywane na porażkę w starciu z Brazylią. Co prawda poniosły ją, ale pokazały się z dobrej strony urywając seta faworytkom.
W spotkaniu z Japonią Czeszki również nie miały liczyć się w walce o zwycięstwo. Zespół z Azji szybko odskoczył w premierowej odsłonie (12:6). Przewaga stopniowo wzrastała i ostatecznie na końcu seta wyniosła aż dziesięć punktów (25:15).
Podrażnione Czeszki lepiej weszły w kolejną partię meczu (5:1). Japonki jednak bez większych problemów zniwelowały stratę, a potem odskoczyły (14:10). Przewaga ponownie wzrosła, ale pod koniec seta spadła, przez co ostatecznie reprezentacja Czech tym razem dobiła do granicy 20 punktów.
Japonia od początku trzeciej odsłony spotkania naciskała i uciekała (7:3). Od wyniku 16:12 zespół z Azji zdobył dziewięć punktów z rzędu i kompletnie rozbił rywalki z Czech. Mimo dobrego meczu z Brazylią, Czeszki w starciu z Japonkami po prostu nie istniały i poniosły drugą porażkę na tym turnieju.
Japonia - Czechy 3:0 (25:15, 25:20, 25:12)
Przeczytaj także:
Mistrzostwa Europy U-20. Polska z medalem. Sprawdź końcową klasyfikację
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?