Były szkoleniowiec ZAKSY nadal trenerem Słowenii?

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Gheorghe Cretu
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Gheorghe Cretu

Istnieje duża możliwość, żeby Gheorghe Cretu wciąż zajmował się trenowaniem słoweńskiej kadry narodowej. Ten niespodziewanie rozstał się z drużyną wicemistrza Europy.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod koniec stycznia tego roku słoweńska federacja siatkarska OZS ogłosiła, że Gheorghe Cretu nie będzie już trenerem męskiej reprezentacji tego kraju. Wielu ekspertów zdziwiło się, że doszło do takiej decyzji.

Według doniesień oficjalnej strony słoweńskiej federacji prezes Metod Ropret nie doszedł do porozumienia z rumuńskim szkoleniowcem w sprawie przedłużenia umowy. Zaznaczył jednak, że rozstali się na przyjacielskich warunkach.

Niedawno jednak pojawiła się informacja, że były trener m.in. Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (z którą w ubiegłym roku zdobył puchar Ligi Mistrzów i mistrzostwo Polski) miałby pozostać na stanowisku selekcjonera jednej z czołowych europejskich ekip.

- Zrobimy wszystko, aby zatrzymać trenera Cretu. W kwestii porozumienia jesteśmy o wiele bliżej, niż kiedykolwiek - mówił Ropret na konferencji prasowej, który jest bardzo zdeterminowany, aby popularny Gianni nadal był selekcjonerem reprezentacji Słowenii. Po czym dodaje: - Cały czas jednak negocjujemy, ustalamy pewne punkty startowe. Teraz wszystko w większości jest w rękach związku. Jeśli miałbym odpowiedzieć teraz, to tak: Gheorghe Cretu nadal będzie trenował naszą kadrę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan

W swoich wypowiedziach Ropret zawarł również kwestię długofalowej współpracy z 54-letnim szkoleniowcem. Zarówno dla jednej, jak i drugiej strony ważna jest kwestia awansu na igrzyska olimpijskie w Paryżu, które odbędą się za rok. W kwalifikacjach olimpijskich, które wystartują na przełomie września i października, Słowenia znajduje się w drugim koszyku wraz z Iranem i Argentyną.

Przypomnijmy, że Gheorghe Cretu po rozstaniu z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle nie prowadził żadnego zespołu. Stery słoweńskiej kadry objął na początku sierpnia 2022 roku, kiedy to federacja OZS zwolniła Australijczyka Marka LebedewaPomimo bardzo krótkiego czasu na przygotowanie do mistrzostw świata (które Słowenia organizowała wraz z Polską) pod wodzą doświadczonego trenera reprezentacja ta awansowała do półfinału, co było najlepszym wynikiem tego zespołu w historii mundialu. W walce o finał przegrali jednak z Włochami, którzy później triumfowali w całym turnieju, a następnie polegli w meczu o brąz z Brazylią.

Oprócz Ligi Narodów i kwalifikacji olimpijskich Słowenia weźmie udział w batalii o złoto mistrzostw Europy, które startują już 28 sierpnia. Aktualni wicemistrzowie kontynentu znaleźli się w grupie B, gdzie będą rywalizować z gospodarzem Bułgarią, ale też z Finlandią, Ukrainą, Chorwacją i Hiszpanią. Nasuwa się jednak pytanie, czy to Gheorghe Cretu poprowadzi Słoweńców przez ścieżkę do finału? O tym federacja powinna poinformować już w najbliższym czasie.

Czytaj także:
Gwiazda pomagała chorym dzieciom. Niezwykły gest polskiego siatkarza
Trener Polaków zabrał głos ws. bojkotu igrzysk. "Byłbym ogromnie rozczarowany"

Komentarze (0)