Już przed ostatnią kolejką jasne było, kto zagra w fazie play-off PlusLigi. Stąd też niektóre zespoły walczyły o poszczególne miejsca. Tak będzie również w poniedziałek.
Obecnie jedyną niewiadomą jest to, kto powalczy o 9. miejsce na koniec sezonu. Szanse na to ma PGE Skra Bełchatów, LUK Lublin oraz Ślepsk Malow Suwałki.
W najlepszej pozycji mimo wszystko jest obecnie drużyna z Suwałk. Chociaż zajmuje ona 11. pozycję, to w ostatnim meczu zmierzy się ze spadkowiczem, BBTS Bielsko-Biała. Co prawda Ślepsk rozegra to spotkanie na wyjeździe, ale i tak będzie zdecydowanym faworytem.
Jeżeli nie dojdzie do niespodzianki w Bielsku-Białej i przyjezdni zgarną trzy punkty, będą pewni gry o 9. lokatę. Bo w drugim meczu dojdzie do rywalizacji LUK-u ze Skrą. Pod ścianą mogą w nim być bełchatowianie, którzy w przypadku zwycięstwa Ślepska 3:0 lub 3:1, będą musieli wygrać swoje spotkanie identycznym wynikiem.
W innym wypadku Skra nie będzie miała możliwości wyprzedzenia żadnej z drużyn. To efekt bardzo słabego bilansu zwycięstw. W końcu w tym sezonie zespół ten wygrał jedynie 11. spotkań i sensacyjnie po raz pierwszy w historii nie zagra w fazie play-off.
30. kolejka PlusLigi:
BBTS Bielsko-Biała - Ślepsk Malow Suwałki, godz. 17:30 (transmisja w Polsacie Sport)
LUK Lublin - PGE Skra Bełchatów, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Przeczytaj także:
Mariusz Wlazły ogłosił ważną decyzję. Kibice nie dowierzali
Wilfredo Leon to za mało. Sir Safety Susa Perugia ma problemy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On się nic nie zmienia. Ronaldinho nadal czaruje