Nowe fakty ws. śmierci Julii Itumy. Głos zabrała mama zawodniczki

Twitter / Volleyball World / Na zdjęciu: Julia Ituma
Twitter / Volleyball World / Na zdjęciu: Julia Ituma

Ta wiadomość wstrząsnęła środowiskiem siatkarskim. W wieku zaledwie 18 lat zmarła Julia Ituma. Nowe informacje w sprawie ujawniła jej mama, Elizabeth.

W tym artykule dowiesz się o:

Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek w Stambule. Atakująca drużyny Igor Gorgonzola Novara Julia Ituma wypadła z okna hotelowego i zginęła na miejscu.

Nagrania z monitoringu oraz pojawiające się fakty wskazują na to, że siatkarka mogła popełnić samobójstwo (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ). Głos w sprawie zabrała mama zmarłej zawodniczki.

- Ona była tak silna, że nie mogę uwierzyć, że chciała wyskoczyć z okna - powiedziała w rozmowie z portalem Sport Mediaset.

- Czy jej współlokatorka nic nie słyszała? Wydaje mi się to niemożliwe. Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Spędziłyśmy razem Wielkanoc. Julia była szczęśliwa - dodała.

Jak przekazały włoskie media, przebywająca z Itumą w pokoju zawodniczka spała i została obudzona dopiero przez policję.

Klub, w którym występowała Ituma, jest wstrząśnięty całą sytuacją. Treningi zostały zawieszone. Jednocześnie biuro prasowe drużyny zaprzeczyło, aby zawodniczka napisała do swoich koleżanek tuż przed śmiercią wiadomość o treści "do widzenia".

- To absolutnie nieprawda - wyjaśnił kierownik ds. komunikacji.

Przypomnijmy, że podczas środowego meczu w Stambule drużyna Igor Gorgonzola Novara przegrała z Eczacibasi Dynavit 0:3 i odpadła z Ligi Mistrzyń.

Czytaj także:
Tragiczna śmierć 18-latki. Na jaw wychodzą nowe fakty
Jeszcze jeden cios dla PGE Skry Bełchatów

Źródło artykułu: WP SportoweFakty