Faworytem ćwierćfinałowej rywalizacji była Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Dla dwukrotnego triumfatora Ligi Mistrzów wszystko skończyło się zgodnie z planem, ale awans do półfinału nie przyszedł łatwo.
Trzy z czterech meczów kończyły się tie-breakami, z których dwukrotnie zwycięsko wyszli kędzierzynianie, a raz ekipa Projektu Warszawa.
O tym, że było to bardzo wyrównane starcie świadczą nie tylko wyniki. Zawodnicy z Warszawy wykazywali się wielkimi umiejętnościami gry w defensywie. Przodował w tym zwłaszcza Damian Wojtaszek.
W trzecim secie czwartego meczu libero Projektu popisał się kilkoma świetnymi obronami. W pięknym stylu odbił trzykrotnie piłkę po potężnych atakach rywali. Zachwytu nad grą Wojtaszka nie ukrywał komentator Polsatu Sport, Jerzy Mielewski.
- Jeszcze przebija na drugą stronę. No co tutaj wyrabia Damian Wojtaszek. To jest popis jego obrony nieprawdopodobny. Drodzy państwo, to trzeba wycinać i pokazywać. To jest cudo, to jest bajka. Niewiarygodne! - mówił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!
Grę libero docenił także Wojciech Drzyzga. - To się rzadko zdarza, to się właściwie nie zdarza. Po trzech soczystych uderzeniach, za każdym razem piłka wracała. Zawodników ZAKSY stać na naprawdę kapitalny gest. Wyklaskali Wojtaszka - powiedział. Całą akcję można zobaczyć poniżej.
Czytaj także:
"Rozumiem zdenerwowanie". Sensacyjna decyzja ws. Wilfredo Leona
Poznaliśmy pary półfinałowe Tauron Ligi