Psychofan groził siatkarce. Zamierzał oblać jej twarz kwasem

Getty Images / Evren Kalinbacak / Na zdjęciu: Hande Baladin
Getty Images / Evren Kalinbacak / Na zdjęciu: Hande Baladin

Turecka siatkarka Hande Baladin najadła się sporego strachu. Psychofan zaczął wysyłać jej groźby, które wywołały u niej lęk. Z tego sprawa trafiła do Prokuratury Generalnej, a sprawca ostatecznie został ujęty. Na sytuację zareagował też jej klub.

Podczas tegorocznej edycji Ligi Narodów kobiet reprezentacja Turcji nie miała sobie równych. Zespół ten w ćwierćfinale odprawił Włochy, następnie USA, a w meczu o złoty medal nie dał szans Chinom.

Jedną z siatkarek, która zgarnęła złoty medal była Hande Baladin. W ostatnim czasie o 25-latce zrobiło się głośno. Wszystko za sprawą wiadomości w mediach społecznościowych, których była adresatem.

Wszystko zaczęło się trzy dni po triumfie w LN. Jak poinformował turecki portal Sabah psychofan Mustafa N. udostępnił na Instagramie post dotyczący Baladin. Już tam pojawiły się groźby.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Dzieci Kardashian oszalały. Gwiazdor spełnił ich marzenie

"Obleję Twoją twarz kwasem, nawet się tego nie boję. Nie umrę póki nie dokonam na Tobie zemsty" - napisał w jednej z wiadomości do 25-latki.

Baladin nie była w stanie funkcjonować po otrzymanych groźbach. Z tego powodu zdecydowała się zgłosić sprawę do Prokuratury Generalnej w Stambule. Wyznała wprost, że boi się o swoje życie, nie posiadając ochrony swojej osoby.

Po krótkim czasie prześladowca został ujęty. Jak się okazało wcześniej leczył się psychicznie. Powodem jego gróźb był występ Turczynki w reklamie napojów energetycznych. Mężczyzna zaczął obawiać się kradzieży swoich danych i za to właśnie obwinił siatkarkę.

Mustafa N. tłumaczył, że nie miał zamiaru grozić Baladin. Chciał uniemożliwić jej składanie skarg na niego do kierownictwa firmy od napojów energetycznych. Chciał nawet omówić tę kwestię, dlatego udał się do budynku jej klubu, czyli Eczacibasi Dynavit Stambuł. Wyznał również, że poczuł z nią emocjonalną więź.

"Zdecydowanie potępiamy groźby kierowane w mediach społecznościowych pod adresem zawodniczki naszej reprezentacji narodowej w siatkówce kobiet i kadry A, Hande Baladin. Chcielibyśmy poinformować opinię publiczną, że wszczęto postępowanie sądowe w sprawie osoby, która groziła naszej zawodniczce, złożono zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury, osoba ta została zatrzymana przez siły bezpieczeństwa i śledzimy ten proces. Jako klub sportowy Eczacibasi nie akceptujemy żadnej formy przemocy wobec kobiet; jeszcze raz podkreślamy, że zawsze będziemy wspierać kobiety w ich walce o sprawiedliwe i wolne od przemocy życie" - napisał klub 25-latki w oficjalnym oświadczeniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych.

Przeczytaj także:
Ale numer! Ogromna niespodzianka w meczu Włochy - Polska

Źródło artykułu: WP SportoweFakty