Jeszcze pod szyldem Developres Bella Dolina Rzeszów siatkarki z Podkarpacia zdobyły Puchar Polski, Superpuchar Polski, a i osiągnęły ćwierćfinał Ligi Mistrzyń. W teorii dużo wskazywało również na wywalczenie przez zespół Stephane'a Antigi mistrzostwa kraju, ale w praktyce ten cel pozostaje wciąż na liście do zrealizowania. W poprzednim sezonie rzeszowianki przegrały w finale Tauron Ligi z ŁKS-em Commercecon Łódź.
Nowy sezon, nowa szansa na historyczny sukces. PGE Rysice Rzeszów nie przeprowadziły rewolucyjnych zmian w składzie, w którym pozostają Katarzyna Wenerska, Gabriela Orvosova czy Weronika Centka. Nie oznacza to, że zmian nie było wcale. Na inaugurację sezonu w zespole zadebiutowały Amanda Coneo czy Julia De Paula.
Rysice zwyciężyły z KS Pałacem Bydgoszcz 3:0 i zrobiły to w dobrym stylu. W ani jednym secie nie pozwoliły przeciwniczkom na przekroczenie granicy 20 punktów. W poniedziałek rzeszowianki powalczą o drugie zwycięstwo w sezonie. Jak dotąd kolejka należy do gospodyń i podopieczne Stephane'a Antigi postarają się podtrzymać trend.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
Także Energa MKS Kalisz chce pójść za uderzeniem. W pierwszym meczu sezonu zwyciężyła 3:1 z MOYA Radomką Radom. Po kilkanaście punktów dla zespołu z Wielkopolski zdobyły Aleksandra Rasińska, Lucija Mlinar i Karolina Drużkowska, a wsparciem dla nich na środku siatki była Zuzanna Efimienko-Młotkowska. Szósta siła poprzedniego sezonu jest poważnym kandydatem do gry w play-off.
Historia spotkań pokazuje dominację rzeszowianek. Rysice rywalizują z kaliszankami regularnie od 2018 roku i w 12 meczach poniosły tylko jedną porażkę. Niepokonane są od siedmiu pojedynków i w tym okresie zespoły nie rozegrały ani jednego tie-breaka. Pięciosetowego meczu nie było również od początku dobiegającej końca kolejki.
2. kolejka Tauron Ligi:
17:30, PGE Rysice Rzeszów - Energa MKS Kalisz (transmisja w Polsacie Sport)
Tabela Tauron Ligi:
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?