Budowlane chcą powtórki. W środę trzy mecze w PlusLidze

Klub Joanny Wołosz jest nie do zatrzymania także w Lidze Mistrzyń

Grot Budowlani Łódź wdarli się w poprzednim sezonie do strefy medalowej w Tauron Lidze. W ćwierćfinale sprawili jedną z największych niespodzianek 2023 roku w polskiej siatkówce i wyeliminowali Grupa Azoty Chemika Police. W półfinale łodziankom nie poszło już równie dobrze, ale ostatecznie zdobyły medale mistrzostw Polski i zapewniły sobie miejsce w Lidze Mistrzyń.

Budowlane debiutowały w Lidze Mistrzyń w 2010 roku. Następnie grały w najbardziej elitarnym europejskim pucharze sezon po sezonie od 2017 do 2019 roku. Za każdym razem przygoda kończyła się na rozegraniu sześciu meczów w grupie.

I tym razem na półmetku nie zanosi się na awans łodzianek, chociaż sprawa nie jest jeszcze beznadziejna. W tabeli znajdują się za Fenerbahce Opet Stambuł i SC Potsdam, ale w środę powinna pojawić się szansa na wyprzedzenie niemieckiego zespołu. Drużyna z Poczdamu rozegra mecz na wyjeździe z Fenerbahce i nie będzie w nim faworytem. Z kolei Budowlane podejmą ostatni w grupie Calcit Kamnik.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Drużyna z Tauron Ligi chce powtórki z pierwszego spotkania w Słowenii. Budowlane wygrały 3:1 i to jak dotąd ich pierwsze i jedyne zwycięstwo w rozgrywkach. Gospodynie na pewno potrzebują lepszego występu niż w poprzednim, przegranym 0:3 meczu z Chemikiem. Po nim są piątą siłą Tauron Ligi.

Calcit jest co prawda doświadczonym pucharowiczem, ale bez dużych osiągnięć na europejskiej arenie. W tym sezonie drużyna z północy Słowenii zdobyła jeden punkt w Lidze Mistrzyń, a było to w poprzednim, przegranym 2:3 meczu z SC Potsdam. Niepokonany lider ligi słoweńskiej w każdej kolejce w Europie osiąga lepszy wynik i w Łodzi postara się o pierwsze zwycięstwo.

Także w środę dojdzie do trzech meczów w PlusLidze. Na początek Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzy się z Bogdanka LUK-iem Lublin, następnie Aluron CMC Warta Zawiercie powalczy z Projektem Warszawa, a na zakończenie Indykpol AZS Olsztyn zagra z Barkomem Każany Lwów.

Najlepiej zapowiada się rywalizacja w Zawierciu. Przed jej rozpoczęciem kluby dzielą w tabeli PlusLigi tylko dwa punkty. Projekt jest wiceliderem, a podopieczni Michała Winiarskiego są na czwartym miejscu. Zespoły są mocnymi kandydatami do awansu do ćwierćfinałów, a do tego reprezentują PlusLigę w europejskich pucharach. Jeden z liderów gospodarzy Bartosz Kwolek ma za sobą długi pobyt w warszawskim klubie.

Siatkarski plan na środę (6 grudnia):

10. kolejka PlusLigi:

15:45, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Bogdanka LUK Lublin (transmisja w Polsacie Sport Extra)
18:20, Aluron CMC Warta Zawiercie - Projekt Warszawa (transmisja w Polsacie Sport Extra)
21:00, Indykpol AZS Olsztyn - Barkom Każany Lwów (transmisja w Polsacie Sport Extra)

Tabela PlusLigi:

4. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzyń:

Grupa A:

17:30, VakifBank Stambuł - Jedinstvo S.P. (transmisja w Polsacie Sport Premium 3)
20:00, Vero Volley Milano - Volley Mulhouse Alsace (transmisja w Polsacie Sport Premium 4)

Tabela grupy A:

Grupa B:

18:30, Savino Del Bene Scandicci - Vasas Obuda Budapeszt (transmisja w Polsacie Sport Premium 2)

Tabela grupy B:

Grupa C:

17:00, Fenerbahce Opet Stambuł - SC Potsdam (transmisja w Polsacie Sport News)
20:30, Grot Budowlani Łódź - Calcit Kamnik (transmisja w Polsacie Sport News)

Tabela grupy C:

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?