We Włoszech występuje spora liczba rozgrywających, którzy prezentują bardzo wysoki poziom, a niektórzy znajdują się na prawdziwym światowym poziomie. Jak informuje portal Volleyball.it, w najsilniejszych zespołach, na tej pozycji może dojść do kilku ciekawych i znaczących roszad.
Pierwszą z nich jest transakcja na linii Modena-Civitanova. Jak informuje autor tekstu Luca Muzzioli, pomiędzy tymi dwoma zespołami ma dojść do zamiany rozgrywających. Nie chodzi jednak o powrót Bruno Rezende do drużyny Cucine Lube Civitanova. Brazylijczyk ma powrócić do swojej ojczyzny. Rolę pierwszego rozgrywającego ma objąć młodziutki Mattia Boninfante, zmiennik Bruno w ekipie "Gialloblu". Syn Dante Boninfante ma mieć u boku doświadczonego zmiennika, którym ma zostać Argentyńczyk o włoskim paszporcie, weteran boisk Serie A Santiago Orduna.
Luciano De Cecco natomiast ma zostać nowym siatkarzem Valsy Group Modena. Wiele mówiło się o tym, że lider argentyńskiej kadry miał otrzymać dobrą ofertę z japońskiej V-League. Pojawiła się jednak opcja, że De Cecco pozostanie w kraju, w którym gra nieprzerwanie od 2011 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza
Pierwotnie to Paolo Porro miał przejąć rolę pierwszego rozgrywającego Lube, jednak jeden z najzdolniejszych siatkarzy młodego pokolenia we Włoszech prawdopodobnie zostanie na następny sezon w PowerVolley Milano. Ta sama sytuacja dotyczy innego brazylijskiego siatkarza Fernando Krelinga, który miał okazję na odejście z zespołu Vero Volley Monza pod koniec stycznia tego roku. Nie jest jednak przesądzone, czy temat transferu Fernando Krelinga nie powróci. Poprzednie plotki łączyły również Monzę z Konstantinem Abajewem.
Klarowna sytuacja pozostaje w przypadku dwóch rozgrywających reprezentacji Włoch. Simone Giannelli nadal będzie dowodził grą Sir Susa Vim Perugia, natomiast Riccardo Sbertoli pozostanie siatkarzem Itasu Trentino.
Zobacz także:
>Argentyńska gwiazda z nowym klubem? Przetasowania transferowe we włoskiej Serie A
na Instagramie 
na Facebooku 
