Cudu w Stambule nie było. Wicemistrzynie Polski odpadły z Ligi Mistrzyń

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki i sztab PGE Rysic Rzeszów
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki i sztab PGE Rysic Rzeszów

PGE Rysice Rzeszów po raz kolejny uległy Vakifbankowi Stambuł 0:3, odpadając z rozgrywek Ligi Mistrzyń. Rywalki zapewniły sobie awans już po pierwszych dwóch setach rewanżu nie pozostawiając polskiemu zespołowi żadnych złudzeń.

Przed wicemistrzyniami Polski stało bardzo trudne zadanie. Aby doprowadzić do tzw. złotego seta, który rozstrzygnąłby losy awansu do najlepszej ósemki Rysice musiałby wygrać mecz w stosunku 3:0 lub 3:1. W przeciwnym wypadku w ćwierćfinale zagrałyby siatkarki Vakifbanku.

Mimo niezłego przyjęcia zagrywki przyjezdne od samego początku ponownie miały ogromny problem w ataku. Rażącą skuteczność w tym elemencie miała w szczególności Ana Kalandadze. Gospodynie wsprarte dopingiem swoich kibiców nie grały tak znakomicie w tym elemencie, jak w pierwszym meczu w Rzeszowie jednak wsparte dobrze dysponowaną Jordan Thompson nie pozostawiły Rysicom złudzeń.

Ciąg dalszy problemów w ofensywie podopiecznych Stephane Antigi miał miejsce w drugim secie. Zdecydowanie słabiej niż w pierwszym spotkaniu grała Amanda Coneo. W szeregach rzeszowianek brakowało typowej liderki, która mogłaby pociągnąć zespół do walki. W pewnym momencie jednak wydawało się, że Rysice wrócą do w miarę wyrównanej walki z przeciwnikiem. Po serii pięciu punktów z rzędu zbliżyły się do Vakifbanku na zaledwie jedno "oczko" (16:15). Chwilę później jednak Turczynki ponownie odskoczyły i definitywnie zamknęły sprawę awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń.

Trener Vakifbanku Giovanni Guidetti postanowił wystawić na kolejną partię zmienniczki. Rysice udanie do pewnego momentu walczyły o honorowego seta. Prowadziły już nawet różnicą dziewięciu punktów (18:9). Od tej pory ich gra ponownie się załamała, a turecki zespół dogonił i ostatecznie przegonił ekipę z Podpromia, kończąc całe spotkanie.

Liga Mistrzyń, play-off o awans do ćwierćfinału

VakifBank Stambuł - PGE Rysice Rzeszów 3:0 (25:12, 25:18, 25:23)

Pierwszy mecz: 3:0 dla Vakifbanku

Vakifbank: Ozbay, Gabi, Gunes, Ogbogu, Thompson, Frantti, Aykac (libero) oraz Busa, Karutasu, Cebecioglu, Akbay, Van Aalen, Acar (libero)

Rysice: Wenerska, Kalandadze, Obiała, Jurczyk, Coneo, Orvosova, Szczygłowska (libero) oraz Makarowska, Szlagowska, Kowalska, Kubas (libero)

Czytaj także:
Ciekawy transfer w PlusLidze. Atakujący zmieni klub
Projekt Warszawa poznał rywala w finale Pucharu Challenge

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty