Gigantyczne pieniądze dla PGE GiEK Skry Bełchatów

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

Dla PGE GiEK Skry Bełchatów ostatnie sezony nie były zbyt udane. Niebawem problemy klubu mogą jednak odejść w zapomnienie. Klub podpisał kontrakt sponsorski na kolejny sezon. Wartość umowy jest gigantyczna jak na możliwości PlusLigi.

[tag=1806]

PGE GiEK Skra[/tag] to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w historii polskiej siatkówki. Ostatnie lata nie były jednak dla bełchatowian zbyt udane. Miniony sezon okazał się najgorszym w historii występów w PlusLidze. Siatkarze prowadzeni przez Joela Banksa, a następnie Andreę Gardiniego, zakończyli zmagania na 12. pozycji z bilansem 11 zwycięstw i 19 porażek.

Klub dotknęły także problemy organizacyjne. W marcu 2023 roku z funkcji prezesa PGE Skry Bełchatów, decyzją Rady Nadzorczej, odwołany został Konrad Piechocki, który na tym stanowisku zasiadał od 2008 roku.

W maju klub zdecydował się rozwiązać kontrakt z synem byłego prezesa, Kacprem Piechockim. Z zespołem pożegnały się także największe gwiazdy: Dick Kooy, Aleksandar Atanasijević, Mateusz Bieniek, Filippo Lanza i Karol Kłos. Ten ostatni odszedł po 13 sezonach spędzonych w barwach Skry.

W obecnych rozgrywkach dziewięciokrotni mistrzowie Polski spisują się nieco lepiej, w dalszym ciągu jednak nie mogą być pewni miejsca w play-off. Po 23. kolejkach PGE GiEK Skra sklasyfikowana jest na 9. pozycji z 33 punktami i bilansem 12 zwycięstw i 11 porażek. Do ósmego w klasyfikacji Indykpolu AZS Olsztyn tracą 2 punkty.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Wszystko wskazuje na to, że niebawem kibice żółto-czarnych ponownie będą mieli okazje do świętowania sukcesów. Według nieoficjalnych informacji zespół poprowadzić ma Gheorghe Cretu. Rumun, który w przeszłości sięgał po tytuł mistrza Polski, Puchar Polski i złoto Ligi Mistrzów z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, podpisze dwuletnią umowę.

Jego pensja w pierwszym roku pracy miałaby wynosić 200 tysięcy euro plus nagrody za sukcesy. W drugim wynagrodzenie wzrosłoby do wysokości 250 tysięcy euro plus bonusy za wyniki. Dla porównania Gardini, uwzględniając wynik drużyny na koniec sezonu, może liczyć na wynagrodzenie w wysokości od 80 do 120 tysięcy euro.

Doniesienia medialne na temat nowego szkoleniowca wydają się bardzo realne, w obliczu ostatnich informacji dotyczących sponsora klubu. Serwis wirtualnemedia.pl poinformował bowiem, że Spółka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna przedłużyła współpracę sponsoringową z Klubem Piłki Siatkowej Skra Bełchatów i będzie jej sponsorem strategicznym do końca sezonu 2024/2025. Kontrakt opiewa na kwotę 27 milionów złotych!

- Zagwarantowane umową świadczenia na rzecz PGE GiEK S.A. służyć będą budowie relacji z klientami w powiązaniu z meczami PGE GiEK Skra Bełchatów. Piłka siatkowa jest jedną z najpopularniejszych dyscyplin sportowych w Polsce, która budzi silne, pozytywne emocje. Dzięki zawarciu umowy nastąpi przeniesienie na markę PGE GiEK S.A. pozytywnych skojarzeń z klubu. W mieście Bełchatów nie działa żadna inna drużyna piłki siatkowej na tyle rozpoznawalna i ciesząca się pozytywną opinią wśród lokalnej i krajowej społeczności, która mogłaby promować spółkę - uzasadnia swoją decyzję PGE GiEK.

Warto podkreślić, że w nadchodzącym sezonie bełchatowianie mogą dysponować jednym z najwyższych budżetów w PlusLidze. Dla porównania, w obecnych rozgrywkach działacze Asseco Resovii Rzeszów mieli mieć do dyspozycji około 16-17 milionów. Ekipy walczące o utrzymanie mają do dyspozycji około 3-4 milionów złotych.

Czytaj także:
Nazwa klubu, który chce Leona zdumiewa. I te kosmiczne pieniądze
Japonia ściąga największe gwiazdy. Kolejny Polak zagra w V-League

Źródło artykułu: WP SportoweFakty